Indyjski rząd przeznaczył 1,86 mld USD na budowę prawdopodobnie najwyżej posadowionego na świecie mostu kolejowego.
Fot. YouTube
Most będzie miał 1315 m długości i zostanie posadowiony 359 m nad rzeką Chenab - o 35 m wyżej niż sięga wysokość wieży Eiffla. To będzie most-ikona, inżynieryjny cud świata - chwali się główny inżynier, BBS Tomar.
Most budowany jest w regionie o dość znacznej aktywności sejsmicznej, na 111. kilometrze odcinka kolejowego pomiędzy Katra i Banihal, które mają stać się częścią Kolei Kaszmirskiej. Konstrukcja mostu jest najbardziej wymagającą częścią tego projektu - dodał Tomar.
Miejsce budowy było pierwotnie niedostępne. Należało zbudować około 22 km dróg dojazdowych, aby móc swobodnie obsługiwać plac budowy. To niesamowite przedsięwzięcie, ponieważ buduje się bardzo duży stalowy most w bardzo odległej lokalizacji - ocenił doradca ds. jakości, David Mackenzie. To z pewnością cud inżynierii. Indie powinny się nim chwalić.
Do konstrukcji mostu zostanie wykorzystane m.in. 24 tys. ton odpornej na wybuchy stali o grubości 63 mm. Jest to konieczne z uwagi na częstotliwość ataków terrorystycznych w tym regionie.
Na miejscu budowy znajduje się 1400 pracowników - mają ukończyć konstrukcję mostu nie dalej jak w marcu 2019 r.
Warto przypomnieć, że aktualnie najwyżej posadowioną przeprawą jest chiński most nad rzeką Beipan, 564 m nad poziomem rzeki, jednak jest to przeprawa drogowa, a nie kolejowa.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.