Powstanie platforma e-Zamówienia

Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że dnia 19 października 2017 r. ogłosiło przetarg na budowę platformy e-Zamówienia – istotnego elementu umożliwiającego udzielanie zamówień publicznych w formie elektronicznej. Cały projekt cyfryzacji zwany w ministerstwie „Projekt e-zamówienia” ma umożliwić realizację czterech celów:

· Cel 1 – zwiększenie jakości dokumentów zamówienia, tj. zapewnienie zgodności przygotowywanych dokumentów z wymaganiami;

· Cel 2 – możliwość efektywnego monitorowania, analiz i kontroli procesu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego;

· Cel 3 – optymalizacja kosztów i czasu trwania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego;

Cel 4 – wsparcie zamawiających w wypełnieniu ustawowego obowiązku elektronizacji postępowań o udzielenie zamówienia publicznego.

E-usługi mają skrócić procedury udzielania zamówienia publicznego

Z rozmów kuluarowych wiadomo, że polskie jednostki zaangażowane w „Projekt e-zamówienia” chciały wzorować się na ukraińskiej platformie ProZorro, która przez Transparency International jest oceniana jako bardzo nowoczesna i skuteczna. Zwiększa transparentność całego procesu przetargowego, a przez to zmniejsza ryzyko wystąpienia korupcji i zmów przetargowych. Na Ukrainie e-zamówienia przyczyniły się również do zwiększenia ilości składanych ofert, a w efekcie – uzyskanie niższej ceny za zamówienie, czyli oszczędność publicznych pieniędzy. Polskie Ministerstwo Cyfryzacji wskazuje natomiast, że budowane w ramach projektu e-usługi skrócą procedury udzielania zamówienia publicznego oraz ułatwią przeprowadzane przetargu zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przy czym, jak ministerstwo podkreśla, ułatwienia te mają być odczuwalne zarówno dla zamawiających, jak i dla wykonawców. Dodatkowo wdrożenie projektu ma przyczynić się do usprawnienia działania organów kontroli w obszarze zamówień publicznych, tj. Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, Najwyższej Izby Kontroli, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Krajowej Izby Odwoławczej.

Zamawiający i oferenci mają obawy

Jak każda zmiana tego typu, konieczność wprowadzenia ofertowania wyłącznie online rodzi liczne obawy zamawiających i oferentów. Podobnie było przy wprowadzaniu licytacji i aukcji elektronicznych, z których administracja publiczna nie chciała początkowo w ogóle korzystać. Dopiero Lech Kaczyński, wówczas prezydent m.st. Warszawy, zaczął stosować i propagować te narzędzia, pokazując, na jak duże oszczędności one pozwalają.

Wartość projektu szacowana jest na 19 570 000,00 zł, z czego aż 16 562 091,00 zł pochodzić będzie ze środków Unii Europejskiej. Oczekiwania rynku wobec platformy e-zamówienia są olbrzymie, a presja czasowa na fizyczne stworzenie, przetestowanie i oddanie platformy oraz na uchwalenie zupełne nowej ustawy Prawo zamówień publicznych, która będzie tę rewolucję w zamówieniach odzwierciedlać – coraz silniejsza. Za nieterminowe wdrożenie dyrektyw państwo członkowskie może być bowiem obciążone wysokimi karami finansowymi. Zatem postęp prac ma być bardzo dynamiczny, co jednak zwiększa obawy rynku o jakość finalnego produktu.

Ministerstwo Cyfryzacji chce przekonać podmioty organizujące i startujące w przetargach publicznych, że platforma zamówieniowa będzie niwelowała wiele niedoskonałości obecnego systemu zamówień publicznych. Dlatego też w dniu 11 grudnia 2017 r. dyrektor departamentu prawnego MC, Katarzyna Prusak-Górniak na Konferencji pt. „Dyrektywy zamówieniowe w systemie krajowym rok po nowelizacji” przedstawi prelekcję: „E-zamówienia: szybciej, taniej, bezpieczniej”, w której opowie o szczegółowych założeniach „Projektu e-zamówienia”. Jeżeli jesteście Państwo zainteresowania informacjami na temat kierunku zmian dla nowego prawa zamówień publicznych, zapraszamy na tę Konferencję.

Wydarzenie organizowane jest przez Grupę Doradczą KZP, a patronat medialny nad wydarzeniem sprawuje portal inzynieria.com.

Przeczytaj także: Podwykonawstwo w prawie zamówień publicznych – ułatwienie czy udręka?