Inwestycja miałaby stworzyć spójną całość z portem morskim i dworcem kolejowym. Lotnisko zostałoby stowarzyszone z linią szybkiej kolei i londyńską linią średnicową Crossrail. Obok wielopoziomowego węzła pasażerskiego powstałby również terminal towarowy. Jeżeli projekt ten dojdzie do skutku, będzie to największe lotnisko świata. A także jeden z największych węzłów komunikacyjnych.

Dzięki bardzo dobrym połączeniom drogowym i kolejowym nowe lotnisko ma być łatwo osiągalne z większości miejsc w Wielkiej Brytanii.  Zdaniem pomysłodawców projektu, nowy port lotniczy ma stać się alternatywą dla innych londyńskich lotnisk. Zwłaszcza Heathrow i Gatwick są bliskie limitów przewozów, dla których zostały zaprojektowane.   

Lotnisko będzie wyposażone w cztery pasy startowe o długości ponad 4 km każdy.  Uciążliwość ruchu lotniczego zostanie zredukowana dzięki faktowi, że podejścia do lądowania odbywałyby się od strony morza. Drogi i linie kolejowe zostaną wprowadzone do podziemnych tuneli. Kolej byłaby odpowiedzialna za transfer około 60 proc. pasażerów lotniska.

Zdaniem projektantów i ekspertów infrastrukturalnych pierwsza faza projektu mogłaby powstać w ciągu dekady. Finansowanie powinno pochodzić zarówno z sektora prywatnego jak i publicznego.