Do budowy kanału, którego wewnętrzna średnica będzie miała 7 m, wykorzystanych zostanie sześć maszyn TBM. Pierwsza to Rachel, wyprodukowana przez niemiecką firmę Herrenknecht AG. Średnica tarczy skrawającej maszyny ma 8,13 m, a jej waga to 80 ton. Po złożeniu będzie miała 147 m długości, a waga całego zestawu maszynowego wyniesie aż 1350 ton.

Długość trasy, jaką Rachel pokonała pomiędzy fabryką a miejscem jej montażu, to ponad 800 km. Na ostatnim odcinku była transportowana barkami płynącymi Tamizą. Wcześniej płynęła statkiem z Kehl w Niemczech.


Maksymalne nastawienie na transport rzeczny

Jak mówi Andy Mitchell, dyrektor generalny Tideway, pojawienie się naszej pierwszej maszyny TBM jest kamieniem milowym w budowie superkanału w Londynie, a także potwierdza nasze zaangażowanie w wykorzystywanie rzeki do transportu materiałów. Dzięki temu będzie można ograniczyć ilość pojazdów na londyńskich drogach.

Tideway, firma odpowiedzialna za realizację inwestycji, zobowiązała się do przetransportowania ponad 90% materiałów barkami. W ten sposób przewożone mają być też TBM-y. Oszacowano, że dzięki temu ilość transportów drogowych zostanie ograniczona o ponad 300 tys. Inwestor podkreśla, że wykorzystanie rzeki wygeneruje też większą liczbę miejsc pracy – na potrzeby realizacji projektu ma być ich w sumie utworzonych około 4 tys.

Modernizacja przestarzałego system ściekowego w Londynie

Mitchell podkreśla: naszą wizją jest ponowne połączenie Londynu z Tamizą i poprzez praktykowanie tego, co głosimy, chcemy pokazać ogromny potencjał największego naturalnego zasobu naszego miasta.

Tunel Thide Tideway oznacza modernizację starzejącej się sieci kanalizacyjnej Londynu i zdecydowanie wpłynie na poprawę środowiska naturalnego, ograniczając ilość ścieków wpływających do rzeki – dodaje zastępca burmistrza miasta ds. środowiska i energii, Shirley Rodrigues.

Prace tunelowe mają się rozpocząć w 2018 r. Wcześniej maszyna musi być ponownie złożona i przygotowana do startu. W podziemną trasę wyruszy z Tideway's Carnwath Road w zachodnim Londynie.

Nazwa Rachel została nadana maszynie na cześć Rachel Parsons, kobiecie, która była inżynierem i adwokatem, walczyła o prawa pracownicze kobiet i założyła pierwszą firmę inżynieryjną dla kobiet w Fulham.

Zgodnie z obecnymi planami wielkośrednicowy kanał będzie miał 25 km długości, chociaż wg pierwotnych projektów był o 7 km dłuższy. Zostanie zbudowany na głębokości sięgającej 65 m pod powierzchnią terenu. Inwestycja będzie realizowana w trzech częściach – podzielono ją na sekcję zachodnią, centralną i wschodnią.

Inwestor podkreśla, że będzie to największy projekt infrastrukturalny w branży wod-kan w Wielkiej Brytanii. Jest określany jako projekt XXII w. Jego główny cel to transport ścieków w bardzo szybko rozwijającym się mieście (ponad 10 mln mieszkańców) i ochrona wód Tamizy przed zanieczyszczeniem.

Zakładano, że dzięki zaangażowaniu do drążenia aż sześciu maszyn TBM, tunelowanie zakończy się w 2021, a zakończenie prac i ich odbiór planowano na rok 2023. Wiadomo już, że samo drążenie jest opóźnione – miało się rozpocząć już w tym roku, a ruszy za kilka miesięcy.

Kolektor ściekowy Lee Tunnel w Londynie

Na początku 2016 r. w Londynie uruchomiono inny kolektor ściekowy, również o 7-metrowej średnicy wewnętrznej – chodzi o Lee Tunnel o długości 7 km. Jego budowa rozpoczęła się w 2010 r. Tunel drążono na głębokości sięgającej ponad 75 m.

Lee to pierwszy z dwóch tuneli w Londynie (drugi to Thames Tideway Tunnel), które będą przesyłać ścieki do oczyszczalni Beckton (jednego z największych tego typu zakładów w Europie). Ścieki mają być odbierane z 35 stacji, które powstały 150 lat temu w ramach systemu kanalizacyjnego. System ten służy metropolii do dziś, choć od tamtej pory ilość mieszkańców znacząco wzrosła.

Przeczytaj także: Największy projekt w Glasgow od czasów wiktoriańskich