Jednym z gości był Witold Sumisławski, były prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, obecnie doradca Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. Opowiadał on o zasadach funkcjonowania sektora usług wodociągowych i kanalizacyjnych w Europie w kontekście regulacji i taryf.

Organ regulacyjny powinien być wyposażony we wszystkie narzędzia. Regulacje prawne powinny bardzo precyzyjnie określić, co regulator robi, żeby nie było żadnych niedomówień. Organ regulacyjny powinien być niezależny, neutralny wobec nacisków z zewnątrz. Niezależność odnosi się do procesu wyboru okresu kadencji, regulacji prawnych oraz autonomii budżetu tej organizacji – mówił Sumisławski, odnosząc się w ten sposób do faktu, że od 1 stycznia 2018 r. funkcję regulatora przejmie Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”.

To, jak wykorzystać potencjał przedsiębiorstwa wod-kan w ramach konsolidacji w grupie kapitałowej, wyjaśniał Piotr Ziętara, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie. „W poszukiwaniu akceptowalnych taryf” – taki z kolei tytuł miało wystąpienie Andrzeja Wójtowicza, prezesa Wodociągów Słupskich.

O przyszłości branży wod-kan, w kontekście zarządzania procesowego, mówili Małgorzata Słota z poznańskiego Aquanetu oraz Marek Borkowski, wiceprezes spółki. Warto pamiętać, że cele, które sobie wyznaczamy, będą ulegać transformacjom. Zmienia się nam otoczenie, więc cele dzisiaj aktualne, za rok mogą być dla nas, wodociągowców, nieaktualne – stwierdził Borkowski.

W Kocierzu pojawili się także zagraniczni eksperci. Na rynku niemieckim mamy przyjęty podział inny niż w Polsce, tzn. są odrębne spółki działające na rynku wodociągowym i odrębne na ściekowym – podstawy prawne oraz konstrukcję taryf w niemieckiej gospodarce wodociągowej wyjaśniał Wolfgang Podewils.

Ekspert z Niemiec wyliczył, że na tamtejszym rynku ściekowym funkcjonuje 6900 firm zajmujących się odbiorem, przetwarzaniem, oczyszczaniem ścieków, które eksploatują 12 300 oczyszczalni – 9307 to oczyszczalnie komunalne, a prawie 3000 to przemysłowe. Jest też ponad 6000 przedsiębiorstw z sektora wodociągowego, 2/3 z nich są komunalne. Ilość ujmowanych wód rocznie to 5,2 mld m3.

W Czechach roczna produkcja wody pitnej wynosi 585 mln m3, a konsumpcja w ramach gospodarstw domowych to 89 l na osobę dziennie. Na tamtejszym rynku działa 6433 właścicieli wodociągów i kanalizacji oraz 2745 operatorów – to dane z wystąpienia Anatola Pšenički (przedsiębiorstwo Severomoravské vodovody a kanalizace Ostrava a.s.).

W hotelu Kocierz zorganizowano też panel dyskusyjny pn. „Wodociągi w mediach i sposoby na dziennikarskie prowokacje” z udziałem dziennikarzy i wodociągowców. Tajemnice tego, jak uniknąć medialnej katastrofy, zdradzał z kolei Michał Bebło, dziennikarz programu „Interwencje”, emitowanego w telewizji Polsat.

Gościem specjalnym wydarzenia była Iwona Guzowska, była wielokrotna mistrzyni świata oraz Europy w kick-boxingu i boksie. Uczestnikom Konferencji czas umiliła też kabaretowa Formacja Chatelet.

Spotkanie zostało zorganizowane we współpracy takich firm, jak Złote Runo, Fusuin Polska, P&T Zaprawy Techniczne, Blejkan, AVK i Amiblu. Patronat medialny, jak co roku, sprawował kwartalnik „Inżynieria Bezwykopowa”.

Jak wygląda rynek wod-kan w Czechach?

Sumisławski: Regulacja centralna sektora wod-kan nie ma uzasadnienia

Zarządzanie procesowe przyszłością branży wodociągowej?

Taki jest rynek wod-kan w Niemczech

XIV Zachodnia Konferencja Przedsiębiorstw Wodociągowych i Kanalizacyjnych - zobacz zdjęcia

Przeczytaj także: VII Kongres Wodociągowców Polskich. „Dogoniliśmy Europę”