W czwartek, 29 sierpnia 2019 r., prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zlecił Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) przygotowanie tymczasowego planu zmniejszenia wpływu ścieków do Wisły. Przypomnijmy, że w efekcie awarii obu przebiegających pod dnem rzeki kolektorów, podstawowego i zapasowego, w środę rano zarząd MPWiK podjął decyzję o kontrolowanym spuście ścieków nieoczyszczonych do Wisły. – Już wiemy, że nie da się w ciągu kilku dni tej sytuacji rozwiązać i naprawić kolektorów. To potrwa dłużej. Jak długo? Będziemy to wiedzieć w ciągu najbliższych dni – stwierdził w czwartek Rafał Trzaskowski.
Fot. sharplaninac/Adobe Stock
- Oczyszczalnia Czajka zmodernizowana została w 2012 r.
- Płyną do niej ścieki z prawo- i lewobrzeżnych części Warszawy
- Na jutro zaplanowano kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego
Awarii uległ kolektor, który do Czajki odprowadza ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy. Spust ścieków to 3 m3/sekundę. Niestety, wróciliśmy do sytuacji sprzed roku 2012, kiedy to część ścieków była bezpośrednio odprowadzana do Wisły. Chciałem jednak wszystkich w Warszawie uspokoić: jeżeli chodzi o wodę (w kranach – red.), jest absolutnie pitna i bezpieczna, dlatego że to miejsce, w którym mamy do czynienia z upustem ścieków, znajduje się poniżej wszystkich ujęć wody – powiedział w środę w trakcie konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.
Potem na Twitterze prezydent Warszawy dodał, że do awarii doszło nie w środę, a we wtorek. Napisał: Wyjaśniam: do awarii rurociągu przesyłowego doszło wczoraj – wg procedur zadziałał rurociąg zapasowy. Do zrzutu ścieków do Wisły doszło dziś rano, po awarii systemu zapasowego i wtedy niezwłocznie powiadomiono służby i opinię publ.
W mediach pojawiły się zmanipulowane informacje. Wyjaśniam: do awarii rurociągu przesyłowego doszło wczoraj – wg procedur zadziałał rurociąg zapasowy. Do zrzutu ścieków do Wisły doszło dziś rano, po awarii systemu zapasowego i wtedy niezwłocznie powiadomiono służby i opinię publ.
Do awarii doszło w oddanym w 2012 r. tunelu o długości 1,3 km, którego część znajduje się 11 m pod dnem Wisły. W tunelu są dwa rurociągi (kolektory) o średnicy 1,6 m każdy (sam tunel nie został naruszony, co sprawdzili już geodeci). Kolektor A, podstawowy, awarii uległ we wtorek o godz. 5.50. Nieczystości od razu przekierowano do rezerwowego kolektora B, którego awaria wystąpiła w środę rano.
Z tego powodu około godz. 8 rozpoczęto kontrolowany zrzut ścieków nieoczyszczonych do Wisły. Jak poinformował warszawski magistrat, następnie, zgodnie z procedurami, o zrzucie niezwłocznie powiadomiono Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a także media i opinię publiczną.
Fot. UM Warszawa
Jeszcze nie możemy potwierdzić, że do awarii doszło na początku tunelu czy na dalszym odcinku. Trwają oględziny. Ustalamy, co dokładnie się stało. Liczymy na to, że nie są to duże, poważne uszkodzenia – w środę Renatę Tomusiak, prezes MPWiK w Warszawie, cytowała Gazeta Wyborcza.
W Warszawie powołano sztab kryzysowy. Na sztabie były wszystkie służby, również służby wojewody, po to, żeby móc ocenić przede wszystkim wszelkie możliwe skutki tej awarii – dodał prezydent stolicy. Będziemy badali skutki tej awarii na dalszy bieg Wisły, nie tylko dla Warszawy – zapewnił w środę Rafał Trzaskowski.
Jak działa układ przesyłowy ścieków – kolektor pod Wisłą?
Z komory pod ul. Marymoncką ścieki kierowane są kolektorem do budynku krat, a następnie do komory wejściowej, w postaci betonowego cylindra zakopanego w lewym brzegu Wisły, o średnicy 22 m i głębokości 40 m. W komorze wejściowej trafiają do dwóch równolegle zainstalowanych kolektorów biegnących pionowo do tunelu wydrążonego pod dnem Wisły, a nim do komory wyjściowej, położonej na prawym brzegu.
MPWiK poinformowało, iż podjęto już działania naprawcze. W komunikacie napisano, że prace są prowadzone we współpracy z projektantem układu przesyłowego i ekspertami z Politechniki Warszawskiej. Proces naprawczy jest objęty najwyższym priorytetem działania. Spółka podejmuje intensywne działania dla wypracowania jak najlepszych rozwiązań pod względem bezpieczeństwa, technicznym oraz aspektów środowiskowych.
Minister Środowiska Henryk Kowalczyk powiedział, że w związku z tą awarią podległe mi służby prowadzą minitoring jakości wody od Warszawy do ujścia Wisły, wprowadzając dodatkowe punkty pomiaru.
W sprawę, co oczywiste, zaangażowany jest także Główny Inspektorat Sanitarny, który zapewnił, że sztab na bieżąco monitoruje sytuację pod kątem bezpieczeństwa wody przeznaczonej do spożycia i jest w stałym kontakcie z inspektorami sanitarnymi właściwymi terenowo dla dotkniętych województw.
Posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zwołano w środę w Płocku, gdzie zanieczyszczona woda ma dotrzeć w piątek w godzinach przedpołudniowych. Woda dla mieszkańców tego miasta pozyskiwana jest z dwóch źródeł – 40% pochodzi ze studni głębinowych, a 60% z Wisły. Póki co, Wodociągi Płockie poinformowały, że obecnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców tego miasta. Dodano, iż laboratorium firmy zintensyfikowało częstotliwość badań wody wiślanej na ujęciu Grabówka oraz wody uzdatnionej tłoczonej do sieci miejskiej. Po posiedzeniu sztabu napisano, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców Płocka w związku z awarią kolektora ściekowego w lewobrzeżnej części Warszawy. Sytuacja jest cały czas monitorowana przez odpowiednie służby.
Gdyby w Płocku były problemy z wodą, ilość wody pobieranej ze studni głębinowych wzrośnie do 70%. Prawdopodobnie oznaczałoby to jednak mniejsze jej ciśnienie w godzinach szczytu. W sklepach w mieście zaczęło brakować wody butelkowanej. Prezydent miasta Andrzej Wiśniewski w czwartek przypomniał jednak, że zanim doszło do modernizacji oczyszczalni Czajka, ścieki komunalne z dużej części Warszawy trafiały bezpośrednio do Wisły. Radziliśmy sobie wówczas z tym i nikt nie ogłaszał stanu klęski żywiołowej. Trzeba było wodę uzdatniać, wykorzystując do tego odpowiednie technologie. Także dziś Wodociągi Płockie dysponują odpowiednimi technologami, aby skutecznie uzdatniać wodę dla mieszkańców – zapewnił prezydent Nowakowski.
Oczyszczalnia ścieków Czajka uruchomiona została w 1991 r. W latach 2009–2012 zakład przeszedł modernizację. Do 2012 r. w Czajce oczyszczano ścieki z prawobrzeżnych dzielnic Warszawy i gmin: Legionowa, Zielonki, Jabłonnej, Marek i Ząbek (około 180 tys. m3/d). W lipcu 2012 r. do oczyszczalni kolektorami przesyłowymi położonymi pod dnem Wisły zaczęły płynąć ścieki z centralnej i północnej części Warszawy lewobrzeżnej (około 240 tys. m3/d). Czajka zaprojektowana jest na przyjęcie 435 tys. m3 ścieków w ciągu doby.
Oczyszczalnia Czajka. Fot. MPWiK Warszawa
W maju 2018 r. w Gdańsku doszło do potężnej awarii. W przepompowni ścieków Ołowianka zalane zostały silniki pomp tłoczących, co spowodowało konieczność wykonania awaryjnego zrzutu ścieków m.in. do rzeki Motławy. Specjalna komisja nad raportem paracowała niemal rok. Wykryto sześć przyczyn awarii w Ołowiance.
Przeczytaj także: Ołowianka – znane są przyczyny awarii w gdańskiej przepompowni ścieków
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.