W całej Polsce fala upałów przeplata się z pasmem gwałtownych burz. Ich skutkiem są zalania budynków i gospodarstw – dociera do nich woda, której nie jest już w stanie przyjąć kanalizacja deszczowa lub które przypłynęły wskutek wezbrania w pobliskich ciekach. W woj. małopolskich w ciągu kilku dni doszło do kolejnej powodzi błyskawicznej.
Fot. ilustr. wildarun / Adobe Stock
Powódź błyskawiczna to rodzaj powodzi, gdy w szybkim tempie zostają zalane nisko położone obszary. Powodem są większe niż zwykle opady deszczu, z których wchłonięciem nie radzą sobie grunty, a system kanalizacji deszczowej nie jest w stanie ich sprawnie odprowadzić. Fala wody podczas takiej powodzi może utworzyć się nawet w ciągu kilku minut.
Wskutek takiej powodzi ostatniej nocy (z 15 na 16 lipca) zalanych zostało wiele budynków w rejonie Nowego Sącza. Największe szkody odnotowano w okolicach Paszyna i Piątkowej, gdzie woda wdarła się do 35 domów, uszkodzone są też drogi, m.in. DK28. Blisko 400 strażaków brało udział w interwencjach spowodowanych wylaniem potoków wpadających do Łubinki.
Przeczytaj także: Niemcy zmagają się z największą od 300 lat powodzią
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.