W przetargu na zaprojektowanie, budowę oraz eksploatację spalarni oferty złożyły dwa podmioty: spółka ITPOK Gdańsk (reprezentująca niemiecką grupę EEW) oraz właśnie wspomniane konsorcjum.

Najpierw wybrano propozycję ITPOK, jednak firma Astaldi odwołała się od takiego rozwiązania. W efekcie, zgodnie z decyzją Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), Zakład Utylizacyjny wybrał ofertę konsorcjum. Na tę z kolei decyzję koncern EEW złożył skargę do Sądu Okręgowego w Gdańsku, jednocześnie składając odwołanie do KIO.


Skarga i odwołanie zostały jednak oddalone.

Walka oferentów o kontrakt na zaprojektowanie, budowę i eksploatację gdańskiej spalarni odpadów była zacięta i toczyła się do ostatniej instancji odwoławczej. Ostatecznie uzyskaliśmy potwierdzenie decyzji, iż naszym partnerem w tym projekcie będzie konsorcjum włosko-francuskie. Obecnie przygotowujemy się do podpisania umowy z wybranym wykonawcą. Zakładamy, że nastąpi to jeszcze w tym roku - mówi, cytowany w komunikacie, Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.

Budowa została zaplanowana na lata 2019-2020. W przyszłym roku powinien powstać projekt obiektu. W gdańskiej spalarni rocznie będzie spalane około 160 tys. ton odpadów.

Jak będzie działać spalarnia w Gdańsku? Obejrzyj film

W Polsce firma Astaldi budowała m.in. spalarnię odpadów w Bydgoszczy, a rok temu wspólnie z Termomeccanica Ecologia przejęła budowę spalarni w Szczecinie. Termomeccanica może pochwalić się budową 22 spalarni odpadów, głównie we Włoszech, ale także we Francji, Grecji i Portugalii.

Przeczytaj także: Spalarnia w Gdańsku ruszy w 2021 r. Kto ją zbuduje?