Jak napisano w komunikacie, na miejscu, natychmiast po zdarzeniu, pojawili się inspektorzy z Zarządu Morskiego Portu Gdańsk, którzy pracują nad ekspertyzą wyjaśniającą przyczyny incydentu, zakres uszkodzeń, możliwości naprawy nabrzeża oraz jej ewentualne koszty.

Tor został wyłączony z użytku, wagony odstawione na bocznicę. Zdarzenie nie ma jednak wpływu na przeładunek w Porcie Gdańsk.

Przeczytaj także: Wkrótce zmodernizują tor wodny do gdańskiego portu – jest umowa na roboty budowlane