Choć droga została już zbudowana - za ponad 340 mln zł - póki co, kierowcy nie będą mogli z niego skorzystać. Jak ogłosiła rzecznik prasowa rzeszowskiego oddziału GDDKiA, Joanna Rarus, kierowcy będą musieli zaczekać na budowany przez samorząd Rzeszowa łącznik z węzłem Rzeszów Południe.

Dopiero gdy ta inwestycja będzie gotowa wówczas będziemy mogli oddać ten odcinek kierowcom - powiedziała.

Zgodnie z informacjami udzielonymi przez rzecznika magistratu rzeszowskiego, Macieja Chłodnickiego, łącznik wraz m.in. z dwoma rondami zostanie oddany 30 listopada br. Termin oddania obiektu do użytku przesunął się tym samym o około 2 miesiące, co związane jest z osiadaniem jednego z nasypów.

Wykonawca musiał zastosować metodę obciążeniową, co wydłużyło termin oddania inwestycji. Mamy jednak zapewnienie firmy, że wszystko będzie gotowe na 30 listopada br. - wyjaśnił rzecznik.

Odcinek S19 Świlcza-węzeł Rzeszów Południe wybudowały firmy Eurovia i Warbud. 

Teren, w którym pracowaliśmy, był zurbanizowany, dodatkowo musieliśmy pokonać duże różnice wysokości - opowiadał o trudnościach Marcin Kaczmarczyk z firmy Eurovia. Wykonaliśmy ponad 1 mln m3 nasypów, zużyliśmy 37 tys. m3 betonu i ok. 3,8 tys. ton stali.

Przy budowie tego odcinka użyta była również nowatorska metoda wzmacniania podłoża - trenchmix, polegająca na wgłębnym wymieszaniu na miejscu gruntu z zaczynem cementowym. Jest to rozwiązanie dedykowane pracom wykonywanym w podmokłym lub osuwiskowym terenie.

W ciągu trasy S19 wybudowano też jeden z największych w kraju nasypów: jego wysokość to ponad 20 m; r ramach umowy powstała również estakada o długości 470 m nad ul. Dębicką w Rzeszowie. 

Przeczytaj także: Małopolska: 20 km wysokiej klasy trasy rowerowej