Finlandia szukała możliwości zdobycia kolejowego dostępu do arktycznych otwartych wód oceanicznych; rozważano budowę połączenia z takimi norweskimi portami jak Narwik czy Tromsoe, ewentualnie z rosyjskim portem w Murmańsku. Zrezygnowano jednak z tych propozycji, decydując się – przy udziale Norwegii – na budowę kolei do Kirkenes. Warto dodać, że fiński resort transportu zastanawiał się również nad budową drogi dla samochodów ciężarowych o dużej ładowności, jednak tę opcję definitywnie odrzucono.

Zdecydowano się na realizację inwestycji kolejowej ze względu na ogromne walory w zakresie logistyki (trasa przebiegałaby w większości przez terytorium Finlandii) oraz możliwości zapewnienia bezpieczeństwa.

Głębokowodne niezamarzające porty arktyczne są atrakcyjne dla fińskiego rządu i gospodarki, gdyż dają dostęp do Oceanu Atlantyckiego i Przejścia Północno-Wschodniego. Z kolei na południu trasa połączona zostałaby z europejską siecią kolejową poprzez planowany podmorski tunel między Helsinkami i Tallinem.


Choć projekt będzie realizowany we współpracy, główny ciężar budowy połączenia weźmie na siebie Finlandia, jako późniejszy główny beneficjent. Widać to m.in. w sposobie rozłożenia kosztów – szacuje się, że wykonanie projektu kosztować będzie około 3 mld EUR, przy czym około 67% sumy wyłożyć mają władze fińskie, a 33% - norweskie.

Fińska minister transportu Anne Berner oceniła, że połączenie Rovaniemi z Kirkenes mogłoby być gotowe w 2030 r.

Kolej arktyczna jest ważnym europejskim projektem, który zbliżyłby do siebie Europę Północną i kontynentalną. Połączenie poprawiłoby warunki funkcjonowania wielu przedsiębiorstw działających w północnych regionach Europy – powiedziała Berner.

Warto dodać, że trasa ta jest jedynym brakującym elementem w kolejowym korytarzu pomiędzy Oceanem Arktycznym a Morzem Śródziemnym.

Norweski minister transportu, Ketil Solvik-Olsen, zapowiedział: Chcielibyśmy kontynuować doskonałą współpracę pomiędzy Norwegią a Finlandią. Chętnie weźmiemy udział w pracach grupy roboczej, pracującej nad przedstawieniem właściwej opcji trasy kolejowej z Rovaniemi do Kirkenes.

Grupa robocza musi zająć się nie tylko kwestiami technicznymi, ale też wpływem realizacji projektu i późniejszej eksploatacji kolei na środowisko naturalne oraz życie lokalnej społeczności Saamów. Kierującym inicjatywą zależy na znalezieniu optymalnego rozwiązania, przy uwzględnieniu wszelkich potrzeb lokalnych społeczności, miał to potwierdzić komunikat, który wydano po konferencji prasowej zorganizowanej w Helsinkach – opublikowano w czterech językach: fińskim, norweskim, angielskim oraz w języku północnosaamskim.

Grupa robocza ma zakończyć prace 31 grudnia br.

Przeczytaj także: Z Dubaju do Abu Dhabi w 12 min. Budują połączenie Hyperloop