W spotkaniu uczestniczyli: Andrzej Adamczyk – polski minister infrastruktury, Dan Tiok – minister transportu w Czechach, Peter Szijarto – węgierski minister spraw zagranicznych i handlu, oraz Arpad Ersek – minister transportu i budownictwa ze Słowacji. Jednym z głównych tematów rozmów była kwestia budowy kolei dużych prędkości, o której już w styczniu tego roku debatowali w Budapeszcie premierzy krajów V4.

Jak donosi Polska Agencja Prasowa (PAP), pierwszą decyzją podjętą w tym temacie było powołanie grupy, której zadaniem będzie opracowanie studium wykonalności projektu. Ma ono odpowiedzieć na podstawowe pytania: jaka będzie prędkość pociągów, którędy prowadzić będzie trasa kolejowa, czy konieczna będzie budowa nowych torów, czy kolej będzie jedno-, czy też dwutorowa itp. Jak mówił Andrzej Adamczyk, na razie padły różne pomysły. Ministrowie rozmawiali o prędkości od 250 do 350 km/godz. i wariancie, który pozwoliłby skrócić podróż z np. Warszawy do Budapesztu do trzech godzin (dziś to prawie cztery razy tyle).

Nie wiadomo, w jaki sposób miałaby być finansowana realizacja tej inwestycji. Podczas spotkania obecny był przedstawiciel Europejskiego Banku Inwestycyjnego, podkreślano, że warto szukać innych partnerów, by konkurencja między bankami stwarzała dla przedsięwzięcia korzystniejsze warunki finansowania.

Grupa Wyszehradzka to zrzeszenie Polski, Czech, Słowacji i Węgier, które ma na celu rozszerzanie współpracy między tymi krajami. Powstała w 1991 r.

Przeczytaj także: Kolej wraca do łask