Projekt przygotowano, ponieważ istniejąca stawka preferencyjna dla tego typu mikroinstalacji (8-procentowa) obejmuje jedynie te zamontowane bezpośrednio na budynkach mieszkalnych. Jeżeli zostaną zamontowane w sąsiedztwie budynku lub nawet na budynku gospodarczym, objęte są stawką podstawową, wynoszącą 23%. Wnioskodawcy (w ich imieniu – poseł Mieczysław Kasprzak z PSL-UED) tłumaczyli przed głosowaniem, iż chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom drobnych inwestorów, chcących budować niewielkie instalacje OZE.

Jak ktoś chce inwestować, to powinniśmy go w tym wspierać, a dziś mamy wielki problem z energią odnawialną i groźbę nieosiągnięcia celu OZE na 2020 r. – argumentował Kasprzak. To nie jest projekt polityczny, tylko projekt dla obywateli – podkreślił..

Strona rządowa oceniła, iż ustawa w tak zaproponowanym brzmieniu, jak ten projekt, mogłaby naruszyć przepisy unijne. 

Przeczytaj także: Trzy farmy wiatrowe PGE nad Bałtykiem