Trwa rozbiórka północnej nitki mostu Lecha w Poznaniu. Ta część przeprawy przez Wartę została wybudowana w latach 50. ub.w. i przez te wszystkie lata nie przeszła poważnego remontu. Władze miasta stan północnej nitki mostu Lecha oceniły jako „bardzo zły”.
Most Lecha w Poznaniu: nowa północna nitka ma być gotowa w 2020 r. Fot. UM Poznań
Zdaję sobie sprawę, jakim ten remont jest utrudnieniem dla kierowców, ale stan mostu zagrażał bezpieczeństwu korzystających z niego mieszkańców. Nowy most Lecha usprawni ruch w tej części miasta, a przede wszystkim będzie bezpieczny i nowoczesny – mówi, cytowany w komunikacie, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
W mijającym właśnie tygodniu rozpoczęto demontaż stalowej konstrukcji przeprawy. Dotychczasowa północna nitka mostu Lecha miała sześć betonowych filarów – dwa w nurcie Warty, cztery na terenach zalewowych.
Jak podało biuro prasowe poznańskiego magistratu, nowy most oparty zostanie o konstrukcję stalową z zespoloną płytą żelbetową. Zrezygnowano z podpór w rzece.
Przęsło nad nurtem Warty będzie mieć ponad 100 m długości. Ruch na nowym moście powinien zostać wznowiony pod koniec stycznia 2020 r.
Nowa północna nitka mostu Lecha w Poznaniu będzie mieć niemal 236 m długości, trzy pasy jezdni o szerokości 3,5 m każdy, ścieżkę rowerową o szerokości 2 m oraz chodnik o szerokości 1,5 m. Budowa ma kosztować 53 mln zł.
Dodajmy, że druga – południowa część mostu Lecha została wybudowana pod koniec lat 90. XX w. i to po niej, na czas przebudowy, odbywa się ruch w obu kierunkach.
Przeczytaj także: Czy firmy budowlane czeka kolejny kryzys?
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.