• Stara północna nitka mostu Lecha miała około 70 lat
  • Do budowy nowej użytych zostanie około 7000 m3 betonu
  • Nowa nitka nie będzie mieć podpór w Warcie

Zamontowano już stalowe elementy konstrukcji przeprawy, które zostały także scalone i zabezpieczone przed korozją. Aktualnie na półmetku jest betonowanie ustroju nośnego: te prace mają potrwać do połowy września br., a po ich zakończeniu wykonawcy przystąpią do układania warstw bitumicznych oraz chodników, a także montażu wyposażenia mostu. Jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane warunki atmosferyczne, ruch na północnej nitce mostu zostanie przywrócony w grudniu. Należy jednak pamiętać, że pozostałe prace, niemające wpływu na jego przejezdność, będą jeszcze po tym terminie kontynuowane – mówi Grzegorz Bubula, wiceprezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Północna nitka mostu Lecha w Pozaniu powstała w latach 50. ub.w. Przez niemal 70 lat funkcjonowania nie przeszła poważnego remontu. Władze miasta jej stan oceniały jako „bardzo zły”, dlatego w jej miejsce zaplanowano nową konstrukcję. Prace budowlane trwają od czerwca 2018 r.

Nowa, trójprzęsłowa północna nitka mostu Lecha będzie mieć 236 m długości. W skład dotychczasowej wchodziło sześć betonowych filarów – dwa w nurcie Warty, a cztery na terenach zalewowych. Tym razem nie zaplanowano podpór w nurcie rzeki. Przęsło nad Wartą będzie mieć ponad 100 m długości (szerokość koryta wynosi około 50 m). Na północnej nitce zaprojektowano trzy pasy ruchu, a także ścieżkę rowerową oraz pieszą.

Do budowy użytych zostanie około 7000 m3 betonu oraz około 2500 ton stali. W ramach rozbiórki starej nitki powstało około 8000 ton gruzu. Konstrukcja nowej nie będzie zawierać żadnych elementów dotychczasowej przeprawy.

Druga – południowa nitka mostu Lecha powstała pod koniec lat 90. XX w. i to po niej obecnie odbywa się ruch w obu kierunkach.

Przeczytaj także: Most Lecha w Poznaniu – duża budowa, sporo wyzwań geotechnicznych