Mniejszościowy gabinet będzie zmuszony stale decydować się na kompromisy
z ugrupowaniami niechętnymi niezbędnym reformom. Mało prawdopodobne, aby rząd zajął się tym, czym zajmują się podobne instytucje w zachodnich demokracjach: poprawą koniunktury gospodarczej, egzekwowaniem prawa, wspieraniem zdrowych mechanizmów rynkowych. Nieunikniona jest, iż rząd bez poparcia PO, skazany będzie na nieformalną koalicję
z politykami takimi jak Andrzej Lepper czy Roman Giertych. Jeden z byłych premierów rzekł kiedyś, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Oby nasz przyszły rząd nie kończył tak jak ten, którego premier wypowiedział te słowa. Pytanie tytułowe pozostanie, zatem, na razie bez odpowiedzi, którą przyniosą czas i polityczna praktyka.
Oddajemy w Państwa ręce 12 wydanie „Inżynierii Bezwykopowej”, co oznacza, że jesteśmy z naszymi czytelnikami już trzy lata. Trzy lata ciężkiej pracy, która dała efekty. Przez ten czas staraliśmy się na tyle rozwinąć nasze czasopismo, aby w jak największym stopniu spełnić Państwa oczekiwania. Od początku towarzyszy nam jego wersja elektroniczna, w której możecie Państwo śledzić codziennie aktualizowane informacje ze świata gospodarki. Można tam też znaleźć ciekawe galerie fotograficzne, kalendarium imprez, jak również branżowe katalogi firm. Najbliższa przyszłość to kolejne plany rozwoju naszej strony, o szczegółach których poinformujemy Państwa już niebawem. Rok 2006 to również nowa poszerzona edycja naszej konferencji, która przenosi się z dworu
w Tomaszowicach do Zamku Królewskiego w Niepołomicach koło Krakowa. Jestem przekonany, że zmiana miejsca oraz formuły przewidującej dwie równolegle prowadzone sesje tematyczne, wpłyną na zwiększenie atrakcyjności imprezy. Dodatkowym atutem niewątpliwie będą atrakcje związane z nowym miejscem konferencji
i jego niepowtarzalnym urokiem.
Technologie bezwykopowe w ciągu ostatnich lat stały się bardziej popularne w zastosowaniu. Wielu niegdyś trudnych do przekonania inwestorów, dzisiaj stosuje te najbardziej zaawansowane technicznie metody. Na łamach naszego magazynu dość często skupiamy się na bardzo zaawansowanych technologiach, pokazujemy największe i najciekawsze projekty. Staramy się także przedstawiać Państwu technologie mniej skomplikowane, aczkolwiek bardzo często stosowane. Do takich technologii z całą pewnością zaliczymy przeciski. Metoda ta przez lata stała się na tyle popularna i prosta, że do obsługi koniecznych urządzeń nie potrzebujemy zbyt wykwalifikowanej załogi, a koszty ich zakupu są obecnie naprawdę przystępne. Metodę zwaną „kter” z powodzeniem stosują ekipy remontowe wójta w gminach, jak też inne jednostki nadzoru i budowy sieci telekomunikacyjnych, gazowych oraz wodno-kanalizacyjnych. Jednak nim popularność „kreta” osiągnęła dzisiejszy poziom, przeszedł on dość sporą ewolucję, oraz bardzo szerokie spektrum zastosowania w swojej historii. Historii sięgającej I wojny światowej. W późniejszym okresie także polska myśl techniczna odegrała dość dużą rolę przy modyfikacjach konstrukcji tego urządzenia. Historia, działanie oraz możliwości popularnych „kretów” pokazujemy w artykule Pana dr inż. Andrzeja Kolonki.
Drugi tekst, na który chciałbym zwrócić Państwa uwagę to artykuł autorstwa Raya Sterlinga oraz Ereza Allouche’a. Praca porusza ważne i odwieczne pytania o możliwości współpracy świata nauki ze światem biznesu. Pokazuje również, na jakim poziomie jest system szkoleń i wykładów na temat praktycznych aplikacji technologii bezwykopowych w czołowych amerykańskich ośrodkach akademickich.

Życzę przyjemnej lektury.