Jak wypowiedział się w tym temacie Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister infrastruktury, uważa on, że wszystkie akcje, które PPL ma w portach regionalnych, powinny zostać sprzedane inwestorom prywatnym. Pozyskane w ten sposób środki mogą zostać przeznaczone na podwyższenie kapitału skomercjalizowanego PPL.

Państwowe Porty Lotnicze bezpośrednio zarządzają lotniskami w Warszawie i Zielonej Górze, jednak posiadają udziały spółek, które zarządzają m.in. lotniskami w Krakowie, Katowicach czy Gdańsku.

Jeszcze niedawno MI chciało przekazać akcje lotnisk samorządom, jednak aktualna sytuacja gospodarcza skłoniła rząd do podjęcia decyzji o sprzedaży akcji inwestorom prywatnym. Powodem jest to, że jeśli akcje zostaną przekazane przez mającego kłopoty partnera partnerowi, który też ma kłopoty, to problem nie zniknie, a problem z rozwojem w branży lotniczej się pogłębi.

Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną do końca roku.