Chodzi o budowę odcinka autostrady A1 o długości 18,3-km na trasie Świerklany - Gorzyczki. W wyniku ogłoszonego przez GDDKiA przetargu na wybór wykonawcy, który dokończy po Alpine bau budowę, ta sama firma zaproponowała taką cenę, że zdyskwalifikowała innych oferentów.

Do kwietnia 2012 r. inwestycja na wspomnianym odcinku ma być zakończona. Wcześniejsze plany jednak wskazywały, że tym odcinkiem będzie można jeździć dwa lata wcześniej, w sierpniu br. Dla GDDKiA pocieszeniem w tej sytuacji jest to, że w wyniku ponownego przetargu na tym zleceniu zaoszczędzi około 300 mln zł.

Budowlańcy będą musieli teraz sprostać bardziej rygorystycznym wytycznym niż wcześniej. Jak zapowiada GDDKiA, wykonawca musi być stale przygotowany na drobiazgowe kontrole. Ponadto też prace budowlane mają trwać w godzinach 6 - 22, zaś wszystkie działania mają być notowane w dzienniku budowy. M.in. takie wytyczne mają spowodować, że tym razem nie będzie tak znacznych, jak poprzednio opóźnień w harmonogramie.