Ustawa o drogach publicznych budzi wątpliwości poprzez zapisane w niej niejasne sformułowania i definicje. Jakkolwiek zapisano, że od 1 lipca pojazdy o masie przekraczającej wagę 3,5 t zostaną objęte specjalnym systemem w kwestii opłat drogowych, nie wynika z tego zapisu, że nie dotyczy on aut osobowych. Problem pojawia się w sytuacji, kiedy np. do pojazdu osobowego zostanie dopięta przyczepa.
Fot. inzynieria.com
Jeśli sprawa nie zostanie jasno sprecyzowana, niektórzy użytkownicy aut osobowych będą musieli płacić za przejazd 1 km dróg krajowych nawet 55 gr. Ustawa z felernym zapisem wchodzi w życie w dniu 1 lipca, tak więc jest jeszcze czas na poprawę.
W szczegółach chodzi w tym zapisie nie tylko o określenie tonażu, ale też o jego przeznaczenie. Z obecnej definicji wynika, że jeśli np. pojazd osobowy będzie jechał z przyczepą kempingową, to jego kierowca będzie zobowiązany ponieść opłatę.
Z nieprecyzyjnych zapisów wynika również, że te pojazdy osobowe, które okazjonalnie będą cięższe z uwagi na ciągniętą przyczepę, platformę itp. będą zobowiązane do posiadania zainstalowanego nadajnika do obliczania opłaty za przejazd, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.