Szacuje się, że niezbędne remonty dróg w Polsce pochłonęłyby 10 mld zł. Ze względu na to, że GDDKiA może dysponuje niewiele ponad 1 mld zł, ważna jest precyzyjna ocena bieżących potrzeb. Właśnie dlatego drogowa dyrekcja zdecydowała się na podjęcie współpracy z IBDiM, ponieważ Instytut dysponuje zakupionym niedawno jednym z najnowocześniejszych w Europie sprzętem do diagnozowania.

„Zastosowanie tegoż sprzętu eliminuje błędy popełniane w dotychczasowych metodach diagnostyki: metody inwazyjne, które często stwarzały zagrożenie w ruchu a także błędy ludzkie – dotychczas diagnoza opierała się najczęściej na ocenie wizualnej” – powiedziała Urszula Nelken, rzeczniczka prasowa GDDKiA.

System oceny stanu nawierzchni ma być dzięki nowoczesnemu sprzętowi znacznie dokładniejszy. „Dodatkowo dzięki sparametryzowaniu badań, ustaleniu kryteriów i publikowaniu wyników na stronie internetowej, z efektów tych badań będą mogli korzystać wszyscy zarządcy dróg” – wyjaśniła Nelken.