Oferty firm, które zgłosiły się do przetargu na dokończenie praca na trasie W-Z otwarto w marcu br. Każda z nich opiewała na wyższą kwotę niż suma, jaką miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel. Pieniądze na tę inwestycję najpierw miały znaleźć się w kwietniu, a następnie w maju.

Cała inwestycja miała pochłonąć około 625 mln zł, ale po otwarciu ofert okazało się, że koszty będą wyższe o około 114 mln zł. Jak informują władze miasta, prowadzone są rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju na temat zwiększenia dofinansowania tego projektu. Decyzji resortu w tej sprawie nie ma, ale poinformował on, że inwestycja ma być kontynuowana.

Ostatnie pieniądze, jakie władze miasta miały przeznaczone na budowę Trasy W-Z zostaną wydane na wykonanie remontu fragmentu torów na Widzew i budowę nowych na Olechów. Z kolejnymi przetargami miasto wstrzymuje się do czasu zatwierdzenia przez resort infrastruktury dodatkowego finansowania. Nie wiadomo jednak, czy decyzje zapadną przed 18 czerwca, a wtedy kończy się ważność ofert złożonych w przetargu. ZDiT liczy, że uda się uzgodnić z firmami wydłużenie terminu ważności.

Inwestycja ma zostać zrealizowana do października 2015 r. i rozliczona maksymalnie 2 miesiące później.