W raporcie zapisano, że 37% mostów w USA potrzebuje naprawy: to około 231 tys. obiektów. Ta niepokojąca liczba obejmuje kluczowe połączenia mostowe, jak również szereg najbardziej kultowych amerykańskich przepraw, np. Most Brookliński.

ARTBA twierdzi, że łącznie długość wszystkich mostów, które nie spełniają prawidłowo już swojej funkcji wyniosłaby ponad 10 080 km. To poważna sprawa, ponieważ amerykańscy kierowcy przejeżdżają po tych mostach 1,5 mld razy dziennie.

Ponad 46 tys. mostów ma poważne wady konstrukcyjne, a aż 81 tys. należałoby jak najszybciej wymienić.

Administracja prezydenta Donalda Trumpa obecnie kontynuuje prace nad środkami zaradczymi w odpowiedzi na pandemię COVID-19, ale ARTBA liczy na to, że gdy tylko będzie to możliwe, decydenci zaczną inwestować w infrastrukturę transportową.

Ożywienie gospodarcze po koronawirusie powinno się zacząć od realizacji strategicznych projektów w zakresie modernizacji dróg i mostów – powiedział prezes firmy ARTBA Dave Bauer. Zwiększone nakłady na transport wspierają bezpośrednie tworzenie i utrzymanie miejsc pracy, a jednocześnie wprowadzają aktywa kapitałowe, które zwiększą produktywność w USA na kolejne dziesięciolecia. Im szybciej zainwestujemy w nowe, solidne usprawnienia w transporcie, tym szybciej Amerykanie odczują korzyści ekonomiczne.

Niepokojące jest tylko to, że, jak zauważają amerykańscy eksperci, przy obecnym tempie prowadzenia prac modernizacja wszystkich mostów trwałaby ponad 50 lat.

ARTBA szacuje koszt wykonania zidentyfikowanych napraw 231 tys. mostów w USA na prawie 164 mld USD.

Przeczytaj także: Modernizacja krakowskiej linii średnicowej: nowe tory niemal gotowe