Jastrzębie-Zdrój jest największym w Polsce miastem bez dostępu do kolei. Zmienić ma to budowa linii z Katowic do Ostrawy, której realizacja jest częścią komponentu kolejowego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nad wariantami nowego połączenia, wraz z rozmieszczeniem stacji kolejowego, debatowali w tym tygodniu samorządowcy – reprezentujący gminy, wzdłuż których prowadzić będzie nowa trasa, a także wicemarszałkowie woj. śląskiego.
Fot. jotgie / Adobe Stock
Umowa na opracowanie studium wykonalności dla budowy linii kolejowej Katowice–Ostrawa została zawarta 20 lipca br. W ramach tej realizacji powstanie w sumie około 75 km nowej trasy. Jej częścią będzie także odcinek Jastrzębie-Zdrój–Wodzisław Śląski. W analizowanych wariantach podróż z Katowic do Jastrzębia-Zdroju trwałaby albo 69 min (koszt inwestycji: 541 mln zł), albo 74 min (319 mln zł). Połączenie byłoby obsługiwane przez 18 pociągów, z czego 12 kursowałoby między Katowicami, Żorami i Jastrzębiem, a dodatkowych sześć – odcinkiem łączącym Żory z Rybnikiem. Do ustalenia jest rozmieszczenie stacji. Dla przykładu (wariant pierwszy), pociągi zatrzymywałyby się na stacjach: Jastrzębie (Rondo Centralne), Jastrzębie (Rybnicka), Zofiówka, Skrzeczkowice, Żory (osiedla Pawlikowskiego i Sikorskiego, Aleja Zjednoczonej Europy), Orzesze, Szczejkowice, Bełk, Pawłowice.
Dokumentacja dotycząca budowy linii Katowice–Jastrzębie-Zdrój musi być złożona najpóźniej 24 listopada br. Do tego czasu zorganizowane zostaną kolejne spotkania związane z realizacją projektu. Analizie poddana ma być m.in. kwestia osiadania terenu związanego ze szkodami górniczymi na odcinkach, gdzie wytyczona zostanie trasa. Ta ma być gotowa w 2030 r.
Przeczytaj także: Z CPK chętnie będą korzystać Czesi? Jest ważna umowa
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.