W lutym zlecona powinna zostać ekspertyza wraz z koncepcją ewentualnej naprawy stalowych zamknięć upustu dennego zbiornika wodnego Dobczyce. W dokumentacji ma zostać określone, czy możliwe jest ograniczenie przedostawania się osadów dennych ze zbiornika do Raby.

W całej sprawie chodzi o to, że prawdopodobnie za sprawą tych osadów w okresach niżówki zmienia się kolor wody w Rabie, co budzi zaniepokojenie mieszkańców i ekologów. Wody Polskie podkreślają jednak, że to zjawisko naturalne związane z pracą zbiornika. Jak napisano, kiedy jest mało opadów, osady denne mogą stanowić większy procent w wodach rzeki poniżej zbiornika i stają się bardziej zauważalne.


Choć zjawisko nie jest niebezpieczne, Wody Polskie zapewniły, że jeżeli ekspertyza wykaże, iż naprawa stalowych zamknięć upustu dennego zbiornika wodnego Dobczyce jest konieczna, znajdą się na nią środki.

Co to jest zbiornik Dobczycki?

Akwen, który ma ponad 1000 ha powierzchni oraz około 11 m średniej głębokości, oddany do użytku został w 1986 r. To zbiornik retencyjny o pojemności 125 mln m3 powstały poprzez spiętrzenie wód Raby zaporą o 30 m wysokości i 617 m długości. Poza zapewnieniem poboru wody (korzystają z niego Wodociągi Miasta Krakowa), służy także ochronie przed powodzią doliny Raby oraz wyrównaniu przepływów w tej rzece. Częścią całego kompleksu jest także m.in. elektrownia, do której woda doprowadzana jest sztolnią wydrążoną w masywie Góry Zamkowej o długości 131 m i średnicy 2,2 m.

Przeczytaj także: Wody Polskie wracają do pomysłu budowy zbiornika na Czarnej Wodzie