Środki zostaną przeznaczone na budowę dróg, modernizację szlaków kolejowych i rozbudowę lotnisk.
Same inwestycje kolejowe pochłoną ok. 18 mld zł, z czego 30% stanowią środki pochodzące z budżetu państwa, Funduszu Kolejowego i środków własnych. Kolejne 70% to środki unijne, o które starać będzie się starać właściciel infrastruktury kolejowej, czyli spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. Inwestycje kolejowe zostały znacznie przyspieszone, tak aby były gotowe w 2012 r. W planach znalazła się odbudowa ponad 900 km linii kolejowych, modernizacja zarówno głównych szlaków, jak i mniejszych odcinków w aglomeracjach miejskich (tras dojazdowych do lotnisk w Warszawie i Krakowie), odbudowa i remonty istniejących dworców kolejowych oraz zakup nowoczesnego taboru kolejowego.
Na budowę nowych dróg krajowych przewiduje się 121 mld zł, z czego 35 mld zł pochodzi ze środków unijnych, reszta w większości pochodzi z budżetu państwa (środki zagwarantowane przez rozporządzenie Rady Ministrów). Te fundusze mają zapewnić sfinansowanie najważniejszych autostrad i dróg ekspresowych. Inwestycjami o najwyższej wadze są: autostrada A2 Świecko - Poznań - Łódź - Warszawa o dł. 450 km oraz autostrada A4 na Zgorzelec - Legnica - Wrocław - Opole - Katowice - Kraków - Rzeszów - Korczowa o dł. 646 km.

Planuje się również modernizację starych i budowę nowych portów lotniczych (łączny koszt wyniesie 7 mld zł). Utworzenie nowych lotnisk planowane jest w Modlinie, Białymstoku i Lublinie. Ich budowę rozważa się także pod Opolem i Koszalinem. Budowę nowych terminali planuje się na lotniskach strategicznych dla Euro, czyli na katowickim w Pyrzowicach, a także w Gdańsku Rębiechowie. Trwa rozbudowa portu lotniczego Poznań - Ławica. Na razie w planach pozostaje budowa nowego terminalu we Wrocławiu. Natomiast port lotniczy Kraków Balice do 2012 r. zamierza rozbudować terminal pasażerski do przepustowości około 9 mln pasażerów rocznie i w zupełności przebudować system komunikacyjny wokół lotniska.
Mimo dostępności środków europejskich, inwestycje mogą natrafić na utrudnienia innego rodzaju, jak chociażby brak krajowych firm, które przygotowałyby inwestycje. Budżety inwestycyjne mogłyby zostać zagrożone przez wzrost cen energii, wahania cen paliw i materiałów budowlanych.