W środku hangaru przewidziano dwie zatoki serwisowe dla samolotów o maksymalnej wielkości Airbusa A321neo, a także pomieszczenia warsztatowe i magazynowe (np. lakiernię, szlifiernię, kompozytownię). Elementem całego budynku będzie też dwukondygnacyjne zaplecze biurowo-socjalne wraz z częścią przeznaczoną do szkoleń.

Hangar do użytku ma być oddany w II kwartale 2022 r. Jak powiedział Artur Tomasik, prezes zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza lotniskiem, zdecydowano się na budowę hangaru, ponieważ w kryzysowym 2020 r. zakończono negocjacje i podpisano z linią lotniczą Wizz Air długoterminową umowę najmu.

Hangar to element drugiego etapu rozbudowy bazy do obsługi technicznej samolotów, która rozpoczęła się w marcu 2020 r. Wtedy też wystartowały prace przy budowie płyty postojowej o powierzchni 6,4 ha ze stanowiskami dla dziewięciu samolotów kodu C (wielkości np. Boeinga 737 lub Airbusa A320). W tym przypadku roboty mają mieć finał w IV kwartale br.

Fot. UMWŚ

Artur Tomasik dodał, że pandemia koronawirusa nie przerwała najważniejszych prorozwojowych inwestycji. Od prawie 15 lat tworzymy kompleksową infrastrukturę – to znaczy, że budujemy nie tylko pod obsługę ruchu pasażerskiego, inwestujemy także w rozwój strefy cargo i bazy do obsługi technicznej samolotów. Dzięki temu Pyrzowice nie są zależne tylko od ruchu pasażerskiego, a to powoduje, że w czasie bardzo głębokiego kryzysu branży lotniczej łatwiej jest nam zachować płynność finansową – stwierdził prezes.

Przeczytaj także: Lotniska w Polsce [ranking]