Obniża się jednak ciągle, choć w znacznie wolniejszym tempie, ilość zamówień w przemyśle. Niepokoić może spadek zatrudnienia, a także wiele opinii ośrodków badawczych, sygnalizujących możliwość pogorszenia się sytuacji na rynku pracy pod koniec roku. Niewiele już brakuje, by poziom wskaźnika PMI osiągnął poziom 50 punktów. Po jego przekroczeniu można mówić o ożywieniu w gospodarce. Dziś swoją prognozę inflacji za sierpień opublikowało także Ministerstwo Finansów. Według szacunków resortu wyniosła ona 3,7 proc. Oznaczałoby to kolejne niewielkie przyspieszenie tempa wzrostu cen. To zjawisko dość nietypowe, bowiem dotychczas w miesiącach letnich mieliśmy do czynienia z wyraźnym hamowaniem zjawisk inflacyjnych.