Żywioł zniszczył praktycznie całą infrastrukturę telekomunikacyjną na archipelagu. W stolicy Port Vila stan około 90% budynków został naruszony, część z nich legła w gruzach. Pozrywane zostały linie energetyczne, drogi są zniszczone i nieprzejezdne. Niektóre wioski zostały niemal zrównane z ziemią.

Prędkość wiatru, który dokonał spustoszenia na Vanuatu, dochodziła do ponad 300 km/godz.

Szacowanie strat potrwa przynajmniej kilka dni.