Jak poinformowały lokalne władze, poszkodowani odnieśli lekkie obrażenia, natomiast osoby pozbawione dachu nad głową lub mieszkające w niezniszczonych, ale położonych na zagrożonym terenie domach, zostali tymczasowo umieszczeni w pobliskich hotelach, pensjonatach i halach sportowych.


Etna już od kilku dni jest aktywna, wyrzuca z siebie lawę i chmury popiołu, powodując wstrząsy o różnej sile. Z tej przyczyny 24 grudnia br. zamknięto m.in. lotnisko w Katanii (otwarto je dwa dni później). Najsilniejszy wstrząs miał miejsce 26 grudnia br. około godz. 3 nad ranem. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości 1 km.

Eksperci uważają, że wulkan jest wciąż niestabilny i w ciągu najbliższych kilku dni może dojść do erupcji na niewielkiej wysokości oraz kolejnych wstrząsów sejsmicznych.


Wulkan Etna to najwyższy i największy w Europie wulkan o stożkowatym kształcie. Położony jest na wschodnim wybrzeżu włoskiej Sycylii, na wysokości około 3340 m n.p.m. i zajmuje powierzchnię przynajmniej 1250 km². Jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie – od momentu powstania (szacuje się, że stało się to około 1500 r. p.n.e.) doszło do 200 wybuchów Etny. Największa erupcja sycylijskiego wulkanu miała miejsce w 1669 r., podczas której lawa dotarła do pobliskich miejscowości (w tym Katanii) oraz morza, pokonując dystans około 16 km. W rejonie wulkanu, w odległości 30 km, mieszka ponad 1 mln osób.

Przeczytaj także: Ewakuacja w Gwatemali – wulkan Fuego znów wybuchł