Celem działań jest stworzenie warunków do generowania nowych miejsc pracy. Całkowita powierzchnia terenu w rejonie między ul. Ks. L. Tunkla a ul. Bałtycką wynosi 97,41 ha i obejmuje 121 działek. Właścicielem większości z nich jest Skarb Państwa i są w użytkowaniu wieczystym miasta, Spółki Restrukturyzacji Kopalń lub we władaniu miasta. Do 2009 r. prowadził tu wydobycie węgla kamiennego Ruch „Wirek” KWK „Halemba-Wirek”, a wcześniej, w latach 1995–2007 jako KWK „Polska-Wirek” i w okresie 1954–1995 jako KWK „Nowy Wirek”. Majątek likwidowanych kopalń należy zagospodarować, a pogórnicze tereny aktywizować.

Dlatego miasto podpisało dwustronną umowę z KSSE dotyczącą poszukiwania inwestorów zainteresowanych działkami. Taki kontrakt podpisze też SRK. Zaproponowaliśmy gminie Ruda Śląska oraz Spółce Restrukturyzacji Kopalń, jako właścicielom tych terenów, żeby przy doświadczeniu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej połączyć siły i przygotować prawie 100 ha terenów inwestycyjnych w pobliżu autostrady A4 – mówi dr Janusz Michałek, prezes KSSE.

W Rudzie Śląskiej działa już tylko jedna kopalnia, KWK „Ruda” z ruchami „Halemba”, „Bielszowice” i „Pokój” (kiedyś były to odrębne kopalnie). Koszty transformacji gospodarczej i utraconych korzyści podatkowych po zamknięciu pięciu zakładów wydobywczych miasto ocenia na co najmniej 5,3 mld zł. 12% powierzchni miasta, około 947 ha, to tereny przemysłowe i poprzemysłowe wymagające przygotowania inwestycyjnego. Szacunkowy koszt tych działań to 1,5 mld zł, a zastąpienie utraconych miejsc pracy nowymi może wiązać się z kosztem w wysokości blisko 2,5 mld zł – informuje Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Przeczytaj także: Czy Bytom uratuje niszczejącą zabytkową Elektrociepłownię Szombierki?