Jakie zagrożenia czekają na spawaczy?

Jest ich naprawdę sporo! To nie tylko ryzyko urazu mechanicznego, ale też o wiele większe, choć na pierwszy rzut oka niewidoczne zagrożenie – mikroskopijnej wielkości zanieczyszczenia, które przenikają do płuc i stamtąd do innych organów.

Wśród tych najniebezpieczniejszych substancji trzeba wskazać na:

  • nikiel,
  • magnez,
  • miedź,
  • żelazo.

O zatrucie bardzo łatwo, a niektóre choroby wywołane dużym stężeniem tych substancji mogą zakończyć się tragicznie. Często już po kilku chwilach pracy z tworzywem spawacz czuje, że nagle, bez żadnej przyczyny, zaczyna boleć go głowa. To jeden z pierwszych objawów zatrucia miedzią.

Jeśli zostanie zbagatelizowany, to wkrótce pojawią się wymioty. Co gorsza, w tle, bez żadnych widocznych na zewnątrz objawów, dochodzić będzie do poważnych uszkodzeń wątroby.

Podobnie manifestuje się zatrucie żelazem, choć do listy objawów trzeba dodać też wysoką, bo przekraczającą 38 stopni, gorączkę oraz utratę masy ciała. Z biegiem czasu skóra stanie się szorstka i szarawa. Leczenie zatrucia żelazem to proces skomplikowany i długotrwały. Jeśli problem zauważysz zbyt późno, musisz liczyć się z możliwością rozwinięcia się nowotworów w obrębie wątroby oraz problemów z sercem.

Powyżej opisaliśmy tylko dwa przykładowe zatrucia metalami ciężkimi, które poważnie zagrażają spawaczom. Ich łączna lista z pewnością byłaby o wiele dłuższa. Warto jednak wiedzieć o tym, że właściciele firm mogą praktycznie wyeliminować wszystkie te zagrożenia. Pomogą w tym odciągi spawalnicze od Cloos – z ofertą firmy zapoznasz się tutaj: https://www.cloos.pl/.

Jakie elementy instalacji zapewnią odpowiednią filtrację w miejscu pracy?

Przede wszystkim muszą to być urządzenia od profesjonalnych firm, jak Cloos. Daje to pewność, że wszystkie zastosowane podzespoły będą najwyższej jakości. Można tu wskazać na filtry – często poleca się rozwiązania od takich firm, jak KEMPER czy TEKA, które spełniają wszystkie aktualne normy bezpieczeństwa.

Profesjonaliści zajmują się nie tylko sprzedażą, ale i doradztwem oraz pomocą przy wdrożeniach filtrowentylacji w przedsiębiorstwie. Dobrze byłoby, gdyby w cenie usługi zawarta była też dostawa, montaż oraz szkolenie dla załogi.

Najczęściej spotykamy się z takimi rozwiązaniami, jak:

  • odciągi spawalnicze,
  • mobilne urządzenia filtracyjne.

Jak sugeruje już nazwa, wersje mobilne można przemieszczać – na przykład między stanowiskami, gdzie te będą akurat potrzebne. Trzeba jednak pamiętać o tym, by zapewnić maszynie odpowiednio dużo miejsca – jeśli zdecydujesz się np. na MaxiFil Clean z 3-metrowym ramieniem, musisz wygospodarować nie mniej niż 81 cm wolnej przestrzeni, by przestawić ją między stanowiskami.

Odciągi to urządzenia, które są częścią większego systemu. Zwykle ramion nie można przemieszczać między stanowiskami. W pewnym uproszczeniu to „węże” o określonym zasięgu, które w razie potrzeby umieszcza się w taki sposób, by pochłaniały wszystkie nieczystości. W zależności od wersji produktu długość ramienia z wężem ssącym zwykle mieści się w przedziale 2-10 metrów.

Przed podjęciem decyzji zakupowej zawczasu sprawdź też, czy wszystkie podzespoły są ze sobą kompatybilne. Czasem może zdarzyć się, że będzie trzeba dokupić np. separator iskier lub stacjonarne filtry nabojowe.