W 2010 r. nastąpiło zahamowanie ożywienia w branży lotniczej. Wśród głównych przyczyn znalazły się: wybuch islandzkiego wulkanu w kwietniu, paraliż z powodu opadów śniegu w listopadzie i grudniu, a także strajki pracowników.
Jak wynika z raportu Stowarzyszenia Europejskich Linii Lotniczych (AEA), linie należące do stowarzyszenia, w tym PLL LOT, przewiozły 335 mln pasażerów, czyli 10 mln więcej, niż w 2009 r.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, dane te zostały mocno "zniekształcone" m.in. przez zamknięcia przestrzeni powietrznej z powodu wybuchu wulkanu na Islandii, ale również ogromną liczbę zakłóceń na lotniskach spowodowanych przez opady śniegu na przełomie listopada i grudnia, a także liczne w 2010 r. akcje protestacyjne pracowników branży lotniczej.
AEA szacuje, że zysk operacyjny za 2010 r. linii lotniczych należących do stowarzyszenia będzie nieduży. Niektórzy przewoźnicy radzili sobie z kryzysem lepiej od innych - niektórzy zanotowali więc zyski, a inni znaczące straty. AEA podkreśla, że w związku z trudną sytuacją w branży dalsza konsolidacja wydaje się nieunikniona.
AEA zrzesza 36 największych europejskich linii lotniczych, w tym m.in. Lufthansę, Austrian Airlines, British Airways, Air France.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.