Tzw. decyzję środowiskową wydał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ – organ II instancji). W marcu ma on przekazać akta sprawy do sądu, później zostanie wyznaczony termin rozprawy. Już wcześniej doszło do sześciu odwołań od DŚU z 28 września 2021 r. wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku.

Zajął się nimi GDOŚ, który skontrolował zasadność zarzutów i merytoryczność decyzji RDOŚ, wezwał Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do wyjaśnień i uzupełnienia materiałów. W efekcie, w styczniu częściowo zmieniono DŚU doprecyzowując wymagania. Zwiększono minimalną szerokość strefy dostępnej dla zwierząt na przejściach górnych do 50 m (z 30 m dla średnich zwierząt i 40 m dla dużych). Nakazano budowę ekranów osłonowych w dolinie rzeki Sokołdy (dla ochrony przed kolizjami z pojazdami ptaków i nietoperzy) oraz wykonanie 34 przejść dla zwierząt, w tym 20 dla dużych i średnich oraz 14 dla małych i płazów.

Inne działania to postawienie czatowni i platform lęgowych dla orlika krzykliwego w dolinach Sokołdy, Kamionki i Bartoszychy, kilkuset budek dla ptaków i nietoperzy (kompensacja wycinki drzew dziuplastych), konstrukcje schronień dla nietoperzy w przejściach dolnych, siedliska zastępcze dla trzmieli i zapylaczy z łąkami kwietnymi oraz zbiorniki kompensacyjne dla płazów.

Pierwsze przetargi na realizację odcinka drogi ekspresowej S19 Sokółka–Dobrzyniewo planowano na II połowę 2023 r., a trasa miała być budowana w latach 2025–2027. Teraz wszystko zależy od decyzji sądu i terminy jej wydania.

Przeczytaj także: Tunel w Świnoujściu – lepiej nie przekraczać dozwolonej prędkości