• Inwestycję zrealizuje nowy wykonawca. Z poprzednim rozstano się w grudniu 2020 r.
  • Umowa z władzami Krakowa umożliwi udrożnienie ul. Kocmyrzowskiej
  • Długość odcinka S7 Widoma–Kraków wyniesie 18,3 km

26 kwietnia 2021 r. na wykonawcę odcinka S7 Widoma–Kraków wybrano konsorcjum firm Gülermak i Mosty Łódź. Odwołanie jednego z oferentów do Krajowej Izby Odwoławczej zostało odrzucone. 15 lipca 2021 r. GDDKiA podpisała umowę z nowym wykonawcą.

Wartość kontraktu to prawie 1,55 mld zł. Wykonawca dokończy projektowanie dwujezdniowej drogi ekspresowej wraz z obiektami inżynieryjnymi i infrastrukturą towarzyszącą. Jeśli dojdzie do zmian w stosunku do rozwiązań poprzedniego wykonawcy, konieczne będzie uzyskanie wymaganych uzgodnień i pozwoleń.


Trasa z czterema węzłami

Po fazie projektowania rozpoczną się roboty budowlane odcinka drogi ekspresowej S7 Widoma–Kraków o długości około 18,3 km. Ma być to trasa o przekroju 2x2 (na terenie powiatu krakowskiego) i 2x3 (w Krakowie) z pasami o szerokości 3,5 m oraz z pasami awaryjnymi – 2,5 m szerokości. Pas dzielący na terenie powiatu będzie mieć 12 m szerokości, a w Krakowie 5 m.

Zaplanowano cztery węzły drogowe (Łuczyce, Raciborowice, Mistrzejowice, Grębałów), obiekty inżynieryjne, drogi dojazdowe i technologiczne, mury oporowe, przejazdy awaryjne oraz wjazdy awaryjne na drogę ekspresową. Przebudową zostaną objęte także istniejące obiekty inżynieryjne, sieć zjazdów i ulic, infrastruktura tramwajowa i kolejowa, sieć i urządzenia melioracyjne. Chodniki dla pieszych, ścieżki rowerowe, oświetlenie uliczne oraz infrastruktura techniczna będą przebudowane lub wybudowane. Sam węzeł Widoma zostanie wybudowany w ramach realizacji odcinka S7 Widoma–Szczepanowice, a węzeł Kraków Nowa Huta powstał w ramach wcześniejszych prac na trasie od węzła Kraków Przewóz do węzła Kraków Nowa Huta.

Pojawią się też urządzenia ochrony środowiska, jak pasy zieleni, ekrany akustyczne i przeciwolśnieniowe, przepusty i przejścia dla zwierząt, a także system ochronno-naprowadzający i odprowadzający wody opadowe.

Porozumienia z miastem Kraków

Dyrekcja podpisała porozumienie z Gminą Miejską Kraków. Dzięki temu dojdzie do przebudowy i udrożnienia 1-kilometrowej ul. Kocmyrzowskiej. Przebudowa rozpocznie się od zjazdu z węzła Grębałów realizowanego w ramach budowy S7 w kierunku północno-wschodnim do ul. Bukszpanowej. Efektem ma być lepsze skomunikowane tego obszaru Krakowa, upłynnienie potoków ruchu, a także optymalne wykorzystanie środków. Poprawią się też warunki ruchu drogowego w obszarze samego węzła. Miasto za przebudowę zapłaci 56,4 mln zł brutto.

Terminy wykonania robót wraz z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie:

  • odcinek nr 1 zamiejski – 25 miesięcy od daty zawarcia umowy,
  • odcinek nr 2 miejski – 31 miesięcy od zawarcia umowy,
  • odcinek nr 3 Kocmyrzowska – 34 miesiące (na podstawie umowy z władzami Krakowa).

Włoska spółka zawiodła

Po rozstaniu z poprzednim wykonawcą (4 grudnia 2020 r.) wreszcie dojdzie do realizacji inwestycji. GDDKiA odstąpiła od umowy z powodu braku należytego wykonywania robót i pozytywnej reakcji na wezwania do poprawy oraz powstałą zwłoką.

Decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) została wydana 20 lipca 2020 r. a poprzedni wykonawca tydzień później wszedł na plac budowy. Kolejne dwa miesiące zajęły wyłącznie prace przygotowawcze, w opinii GDDKiA – w niezadawalającym zakresie. 5 października 2020 r. inżynier kontraktu wezwał firmą do poprawy, a nadzór stwierdził, że wykonawca nie wykonuje lub nienależycie wykonuje zdania objęte umową. 8 października 2020 r. Dyrekcja zażądała należytego wykonywania obowiązków i usunięcia nieprawidłowości w ciągu 30 dni od doręczenia pisma, jednak od przekazania placu budowy Webuild nie przedstawił harmonogramu realizacji robót w terminie.

Bez postępów

W ramach przygotowań wycięto 90% drzew, częściowo odhumusowano obszar pod drogi dojazdowe i również częściowo wykonano dojazdy do terenu budowy. Nie rozpoczęto prac drogowych i mostowych na trasie głównej, nie zapewniono niezbędnej liczby pracowników i sprzętu. Ponieważ wolne tempo robót nie pozwalało na realizację inwestycji w terminie, umowę rozwiązano.

Przeczytaj także: W woj. podkarpackim rusza realizacja kolejnego odcinka Via Carpatii