Od 6 do 9 lutego związki zawodowe personelu transportu lotniczego we Francji będą podejmować akcje protestacyjne. Na razie trudno powiedzieć, w jakim stopniu wpłynie to na działanie lotnisk, niemniej jednak trzeba się nastawić na opóźnienia i komplikacje.
Fot. inzynieria.com
Rozmowy pomiędzy pracodawcami a związkami zawodowymi nie przyniosły efektu, dlatego pracownicy postanowili podjąć strajk. Jak podaje PAP "Rządowy projekt, który wzbudził gniew związków, przewiduje, że pracownicy, którzy chcą strajkować, mają obowiązek zadeklarować indywidualny udział w strajku z 48-godzinnym wyprzedzeniem. Projekt przewiduje również obowiązek przekazania firmom z 24-godzinnym wyprzedzeniem informacji o prognozowanym ruchu. (...) Według związków projekt ten, który został przyjęty w styczniu przez Zgromadzenie Narodowe i ma być 15 lutego omawiany przez Senat, de facto podważa prawo do strajku".
W ubiegły piątek zarząd najważniejszego francuskiego przewoźnika lotniczego - Air France zapowiedział, że w czasie akcji strajkowych zapewni niezakłócone loty na co najmniej 85% dłuższych tras i ponad 80% tras krótkich i średnich. Zaznaczono jednak, że wiele lotów krajowych może zostać odwołanych w ostatniej chwili.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.