Dzisiaj, dzięki oddanej pod koniec 2012 r. linii tramwajowej, krakowska dzielnica oddalona od centrum o około 5,5 km, cieszy się sporym zainteresowaniem.

– Kupiłam mieszkanie na Ruczaju jeszcze zanim zaczęły jeździć tramwaje. Jednak wybierając tę dzielnicę wiedziałam, że taka inwestycja tutaj powstanie. Teraz, z perspektywy czasu, jestem zadowolona z lokalizacji. Dojazd do centrum nie stanowi dla mnie najmniejszego problemu – mówi właścicielka mieszkania przy ul. Pychowickiej.

Specjaliści z krakowskiej ABS zgodnie przekonują, że dzięki poprawie komunikacji, lokale mieszkalne na Ruczaju cieszą się większą popularnością.

– Wynajęcie mieszkania z pokojem dwuosobowym to koszt około 1500 zł. Dlatego cenowo ta część Krakowa wciąż wypada atrakcyjnie – mówi Małgorzata Zębala, specjalista ds. nieruchomości ABS. – Jedno z naszych biur znajduje się na Ruczaju, więc często ludzie przychodzą do nas bezpośrednio i pytają o mieszkania w tym rejonie – dodaje.

Ruczaj to przede wszystkim budynki wielorodzinne. Znacznie mniej tam domów prywatnych. Wielu osobom to jednak nie przeszkadza. Aktualnie wprowadza się tam sporo studentów. Są to osoby nie tylko uczące się w zlokalizowanych tam wydziałach UJ. Nie brakuje też studentów innych uczelni, którym dojazd tramwajem nie sprawia większych kłopotów.