Sprzeciw wobec wyboru GDDKiA wyraziły dwa konsorcja: jedno z firmą Rubau Polska na czele, drugie z przedsiębiorstwem budowlanym Porr Polska jako liderem. Ich oferty zostały odrzucone za – kolejno – „rażąco niską cenę” oraz „niezgodność z treścią specyfikacji oraz rażąco niską cenę”.

Odwołanie Rubau zostało oddalone, natomiast KIO uwzględniła odwołanie wniesione przez konsorcjum Porr i nakazała unieważnienie czynności wyboru oferty najkorzystniejszej oraz unieważnienie odrzucenia oferty odwołującego. Nakazała też ponowne badanie i ocenę ofert – wyjaśnił, cytowany przez Polską Agencję Prasową (PAP), rzecznik olsztyńskiego GDDKiA Karol Głębocki.

Będący przedmiotem przetargu odcinek jest częścią inwestycji polegającej na budowie drogi ekspresowej S61 między Szczuczynem a Raczkami. Oprócz 20-kilometrowego fragmentu węzeł Wysokie–Raczki powstanie także droga o długości 23 km między Szczuczynem a węzłem Ełk Południe oraz odcinek między węzłami Ełk Południe i Wysokie (20 km) wraz z połączeniem z obwodnicą Ełku w ciągu S16 (około 4 km). Wszystkie trzy fragmenty będą z kolei częścią trasy Via Baltica, która poprowadzi z Warszawy do estońskiego Tallina przez Litwę i Łotwę. Polski odcinek szlaku to około 970 km drogi ekspresowej.

Przeczytaj także: Włosi jednak zbudują część obwodnicy Łomży