Te pociągi to zupełnie nowa jakość na pomorskich torach. Do tej pory inwestowaliśmy w tabor spalinowy. Teraz czas na składy elektryczne. W związku z licznymi odwołaniami przetarg nie był łatwy do przeprowadzenia, ale cieszę się, że dziś podpisujemy umowę – mówi, cytowany w komunikacie, Mieczysław Struk, marszałek woj. pomorskiego.


Jak przypomina biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, ze składów typu Impuls korzystają koleje m.in. na Podkarpaciu, w Małopolsce i na Dolnym Śląsku, kursują również one na Sycylii we Włoszech. A dwa składy jeżdżą także w ramach trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej.

Pociągi będą wyposażone w 195 miejsc siedzących stałych oraz 30 siedzących uchylnych, klimatyzację i WiFi. W każdym będzie też minimum 20 miejsc rowerowych. Składy będą kursować na trasie między Słupskiem a Trójmiastem. Nie wykluczamy też, że po elektryfikacji linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Impulsy pojadą linią 248 do Kościerzyny i Kartuz – dodaje Ryszard Świlski, członek zarządu woj. pomorskiego.

Całkowity koszt zakupu pięciu Impulsów to około 123 mln zł, z czego ponad 92 mln zł wyniesie unijne dofinansowanie, a 30,3 mln zł pochodzić będzie ze środków własnych samorządu województwa pomorskiego.

W umowie mamy również zapis, że możemy domówić jeszcze pięć dodatkowych składów. Ich zakup zależeć będzie jednak od pozyskania środków finansowych. Co ważne, jeśli zdecydujemy się skorzystać z tej opcji, nie będzie trzeba przeprowadzać całej procedury przetargowej – wyjaśnia Ryszard Świlski.

Przeczytaj także: Kto zarządza liniami kolejowymi w Polsce?