Woda w rzece Biały Dunajec (w miejscowości o tej samej nazwie) przekroczyła stan alarmowy w nocy z 18 na 19 lipca br. Kłody drzewa i kamienie napierały na konstrukcję przeprawy tymczasowej, którą zbudowano tam na czas przebudowy właściwego mostu. Przez kilkanaście godzin ruch drogą prowadząca przez obiekt był całkowicie zamknięty, a kierowcy prowadzeni byli objazdami.

Fot. GDDKiA

Całą noc trwało usuwanie kłód i konarów, które zatrzymywały się na podporach i spiętrzały wodę (…). Rano poziom wody trochę opadł i możliwe było dopuszczenie ruchu pojazdów na tymczasowym obiekcie. Po oględzinach stanu technicznego przyczółków, podpory nurtowej i przęseł nie stwierdzono odkształceń ani uszkodzeń. Przeprowadzono jeszcze próbne obciążenie przyczółków oraz podpory nurtowej i po pozytywnych pomiarach wznowiono ruch – podaje Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w GDDKiA (oddział Kraków).

Z kolei w Bukowinie Tatrzańskiej wezbrane wody rzeki Białki, oprócz gałęzi, niosły całe drzewa, niszcząc stożki przyczółku mosty od strony Czarnej Góry. Pracownicy Dyrekcji zabezpieczają je foliami, by nie namakały.

Fot. GDDKiA

Droga krajowa nr 49 jest w wielu miejscach zniszczona. Na odcinku od mostu w Czarnej Górze do granicy państwa w Jurgowie są fragmenty, gdzie zerwane jest pobocze, uszkodzone są skarpy, a rowy odwadniające zamulone. Woda podmyła skarpy drogowe w okolicach Czarnej Góry.

Fot. GDDKiA

Po ustaniu opadów deszczu i zmniejszeniu się poziomu wody w rzekach i potokach mają rozpocząć się prace naprawcze dróg i mostów.

Przeczytaj także: Wody Polskie: zbiorniki retencyjne gotowe na przyjęcie wezbrań wody