• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Poszerzenie obwodnicy Krakowa wymaga wyburzenia większości obiektów inżynierskich

Opublikowano: 03-09-2019 Źródło: GDDKiA, inzynieria.com

Kraków, jedno z najbardziej zakorkowanych miast w Polsce, codziennie przeżywa oblężenie samochodów. Tak w samym mieście, jak i na obwodnicy. Koncepcja jej poszerzenia do trzech pasów ruchu pojawiła się już kilka lat temu, ale do jej realizacji droga daleka.


Planowany węzeł Zielonki na budowanej obwodnicy Krakowa. Źródło: GDDKiK Planowany węzeł Zielonki na budowanej obwodnicy Krakowa. Źródło: GDDKiK
  • GDDKiA planuje poszerzenie południowej obwodnicy Krakowa, ale priorytetem jest obwodnica północna
  • Budowa trzeciego pasa na istniejącej obwodnicy wymaga wyburzenia większości istniejących obiektów inżynierskich
  • Z pomiarów z 2015 r. wynika, że ruch na obwodnicy sięga ponad 64 tys. pojazdów na dobę. Nowe dane poznamy w 2020 r.

Na razie na pierwszym planie jest budowa północnej obwodnicy miasta. Będzie to niemal 12,5-kilometrowy, dwujezdniowy odcinek prowadzący od węzła Modlnica do węzła Mistrzejowice. Każda jezdnia będzie miała po trzy pasy ruchu, zostaną zbudowane węzły, tunele, 4 km murów oporowych, 20 km dróg dojazdowych i 27 obiektów mostowych. Prace wykonuje konsorcjum spółek konsorcjum Gülermak i Mosty Łódź. Umowę na realizację kosztującego 1,43 mld zł przedsięwzięcia podpisano 13 listopada 2018 r. Oddanie trasy do użytku przewidziano na przełom 2023 i 2024 r.

Przebieg północnej obwodnicy Krakowa. Źródło: GDDKiK Przebieg północnej obwodnicy Krakowa. Źródło: GDDKiK

W pierwszej kolejności musimy wybudować północną obwodnicę Krakowa S52, dlatego za wcześnie jest, by mówić o terminach budowy trzeciego pasa na południowej obwodnicy Krakowa A4. Na razie można powiedzieć, że mamy takie plany i w miarę możliwości skupujemy grunty pod trzeci pas – komentuje Iwona Mikrut-Purchla, rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad).


Według krakowskiego GDDKiA budowa trzeciego pasa na obwodnicy Krakowa będzie wymagała nie tylko całkowitego zamykania odcinków autostrady, ale także wyburzenia większości istniejących obiektów inżynierskich i wybudowania nowych.

Z generalnego pomiaru ruchu przeprowadzonego w 2015 r. wynika, że na obwodnicy najwięcej pojazdów – ponad 64 tys. – poruszało się średnio na dobę pomiędzy węzłami Kraków Tyniec i Kraków Sidzina. Już w 2020 r. będzie wykonywany Generalny Pomiar Ruchu na drogach krajowych całego kraju i wówczas dowiemy się, jaki jest rzeczywisty wzrost ruchu na POK A4. Do tej pory obserwowaliśmy wzrost ruchu. Liczymy się więc z tym, że ten ruch będzie większy – mówi Iwona Mikrut-Purchla.

Na trzypasmową południową obwodnicę miasta w najbliższych latach nie ma co liczyć, być może pewną ulgą będzie otwarcie jej północnej części. Według prognoz ruchu już w 2025 r. po północnej obwodnicy Krakowa poruszać się będzie około 30 tys. pojazdów na dobę. Część ruchu, który teraz odbywa się autostradą A4, przeniesie się na północ. Jaka będzie rzeczywistość, dowiemy się po wykonaniu pomiarów ruchu w 2025 r. – podsumowuje rzeczniczka krakowskiego GDDKiA.

Przeczytaj także: 150 mln zł na rozbudowę i wzmocnienie dróg

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia