• Pociągi pomiarowe pokonują rocznie trasę dłuższą od równika
• Najnowocześniejszy z nich przejechał prawie 25,69 tys. km
• W tym roku zbadanych zostanie ponad 50 tys. km torów

Pomiary ułatwiają utrzymanie linii

W ubiegłym roku skontrolowano m.in. geometrię toru, szyn i podkładów na długości 52 721 km. Rokrocznie pojazdy pomiarowe pokonują trasę dłuższą od równika. Wyniki służą do oceny stanu szlaków, umożliwiają planowanie prac utrzymaniowych w zakresie bezpieczeństwa i parametrów torów. Diagnostyka pomaga w utrzymaniu planowych przejazdów i komfortu podróży, co pozwala na obniżenie kosztów utrzymania linii.

Fot. Centrum Diagnostyki PKP PLK

Aktualnie pomiary są wykonywane na najważniejszych liniach: Poznań–Szczecin, Centralna Magistrala Kolejowa, Łódź–Koluszki, Chorzów Batory–Tczew, Działdowo–Olsztyn, Kluczbork–Poznań, Szczecin–Świnoujście. Prace nie mają wpływu na rozkładowy ruch kolejowy.

Badania przy dużej prędkości

W 2020 r. najnowocześniejszy pojazd diagnostyczny przejechał 25 687 km, prawie połowę całości. Laboratorium jeżdżące po torach mierzy geometrię toru, szyn i sieci trakcyjnej. Sprawdza podkłady oraz urządzenia samoczynnego hamowania pociągu automatycznie zatrzymujące skład w sytuacjach zagrożenia, np. niedyspozycji maszynisty. Urządzenia optyczne, jak kamery i lasery, pozwalają na bezdotykowe zbieranie danych pomiarowych, nie zakłócają działania urządzeń i nie ingerują w ruch pociągów. Mogą badać trasy jadąc z prędkością do 120 km/godz.

Fot. Centrum Diagnostyki PKP PLK

Harmonogram pomiarów

Analiza pozyskanych danych umożliwia wykrywanie usterek mogących wpływać na bezpieczeństwo czy jakość podróży. Wyniki pomiarów pokazują stan tras i pomagają w planowaniu prac jednostek utrzymaniowych. Zdaniem PKP PLK systemowa diagnostyka ogranicza koszty utrzymania linii. Pomiary torów przy użyciu pojazdów są wykonywane w zależności od potrzeb od jednego do trzech razy w roku, w zależności od prędkości obowiązującej na badanej linii. Częstotliwość badań defektoskopowych szyn jest ustalana zależnie od prędkości lub obciążenia linii do czterech razy w roku – czytamy w komunikacie.

Fot. Centrum Diagnostyki PKP PLK

Kontrola szyn i urządzeń

W ubiegłym roku skontrolowano 12 tys. km szyn za pomocą badania ultradźwiękowego. Wagon defektoskopowy prześwietla szyny i wykrywa niewidoczne wady wewnętrzne (jeśli się pojawiają). Natomiast wagon pomiarowy dSAT (detekcja stanów awaryjnych taboru) zbadał po dwa razy 158 urządzeń przytorowych – czujników, monitorujących koła przejeżdżających wagonów i lokomotyw. Dzięki takiej diagnostyce możliwe jest szybkie podejmowanie działań, jak ewentualne wyłączenie z ruchu uszkodzonego taboru z np. zagrzanymi osiami. W efekcie podnosi się bezpieczeństwo podróży pasażerskich i przejazdów towarowych.

W tym roku 50 tys. km torów

W 2021 r. Centrum Diagnostyki PKP PLK zamierza zbadać około 50 tys. km torów. Na 13 tys. zaplanowano pomiary ultradźwiękowe szyn z użyciem wagonu defektoskopowego. Do tej operacji zostaną włączone zespoły wykorzystujące ręczne urządzenia defektoskopowe. Wagon dSAT skontroluje urządzenia przytorowe (m.in. automatykę). Zadania wykonuje się w reżimie pandemicznym ze stosownymi zabezpieczeniami i przestrzegając zasad ochrony przed zarażeniem.

Fot. Centrum Diagnostyki PKP PLK

Ocena stanu technicznego i jakości inwestycji

Dane określają stan techniczny elementów toru, sieci trakcyjnej, urządzeń automatyki. W wypadku modernizowanych tras, stanowią również podstawę do oceny jakości prac inwestycyjnych. Wykonywane są pomiary geometrii toru, pomiary defektoskopowe szyn, laserowe pomiary skrajni, pomiary zużycia drutu jezdnego sieci trakcyjnej, wykrywanie uszkodzeń elementów sieci trakcyjnej – informuje PKP PLK.

Przeczytaj także: Singapur zbuduje połączenie z Malezją. Powstaną most i tunel