• Najniższe oferty przetargowe w I kwartale 2021 r. są przeciętnie o 25% niższe od najdroższych
  • Wyzwania dla branży drogowej to m.in. silna konkurencja i wzrost cen materiałów
  • Wciąż jednak sektor inwestycji infrastrukturalnych pozostaje stabilny

Uczestnicy spotkania

W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskiej Izby Ubezpieczeń, Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Związku Banków Polskich, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Głównego Urzędu Statystycznego oraz instytucji finansowych.


Różnice cen w przetargach drogowych

Z analizy Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB) wynika, że w I kwartale 2021 r. liczba ofert w przetargach GDDKiA spadła w porównaniu z dwoma ostatnimi kwartałami 2020 r., a w ostatnich tygodniach pojawiło się więcej ofert przekraczających kosztorysy zamawiającego. W ujęciu ogólnym propozycje cen w pierwszych trzech miesiącach stanowiły 65–105% planowanego budżetu, przy czym najniższe opiewały na 55–90%. Rozpiętość cen, czyli różnice między najdroższymi i najtańszymi ofertami, wyniosła 20–40%, przeciętnie oferty najniższe były o 24% mniejsze od najwyższych (w III i IV kwartale 2020 r. było to 29%).

Branżowe wyzwania

PZPB zauważa, że jedna firma w sześciu na 14 przetargów oferowała ceny znacznie niższe niż konkurencji. Jednak wydaje się, że skłonność do tak agresywnego działania w pozostałych przedsiębiorstwach nieznacznie słabnie, ale o jednoznacznych wnioskach będzie można mówić po II kwartale 2021 r.

Kluczowe wyzwania w najbliższym czasie to, według PZPB, silna konkurencja między wykonawcami i rywalizacja z nowymi podmiotami zagranicznymi, rosnące ceny materiałów oraz możliwa kumulacja inwestycji w latach 2022–2025, która w 2018 r. negatywnie wpłynęła na marżę firm wykonawczych.

Sektor finansowy o infrastrukturze

Przedstawiciele branży finansowej uważają, że mimo turbulencji na światowych rynkach wywołanych pandemią koronawirusa, sektor infrastruktury jest stabilny. Nie oznacza to jednak, że będzie się rozwijał bez żadnych trudności. Ponieważ w wielu krajach inwestycje infrastrukturalne są uznawane za remedium na kryzys i bodziec dla gospodarki, światowe zapotrzebowanie na materiały i urządzenia rośnie, może się jeszcze znacząco zwiększyć podczas odbudowy po pandemii. Co prawda wzrosty cen, obserwowane przede wszystkim na rynku stali, na razie nie wpłynęły na inwestycje drogowe, to jednak taki scenariusz jest brany pod uwagę przez sektor finansowy. Do silnego zwiększenia kosztów może doprowadzić konkurencja między państwami podnosząca popyt na stal, asfalt, kruszywa czy inne surowce.

Stabilność mimo zagrożeń

Przedstawiciele branży ubezpieczeniowej uważają, że już potrzebne są rozmowy dotyczące zabezpieczenia się przed nagłymi podwyżkami cen materiałów budowlanych lub ich deficytem na rynku. Z pespektywy sektora finansowego kolejne źródła zagrożeń to wzrost inflacji, cen surowców energetycznych oraz energii elektrycznej. Mimo tych zjawisk perspektywy dla inwestycji drogowych są dobre, tym bardziej, że ich otoczenie rynkowe jest stabilne.

Dobra sytuacja finansowa

Wartość zabezpieczeń w gwarancjach bankowych i ubezpieczeniowych 1 kwietnia 2021 r. wynosiła około 8,36 mld zł. Składają się na nie gwarancje należytego wykonania o wartości mniej więcej 6,77 mld zł oraz gwarancje spłaty zaliczki w wysokości niemal 1,6 mld zł. Według oszacowań kwota zabezpieczeń w gwarancjach należytego wykonania wzrośnie o kolejne 1,6 mld zł.

Pandemia nie jest przeszkodą

GDDKiA podkreśla, że pandemia nie zatrzymała inwestycji drogowych w Polsce. W 2020 r. zrealizowano więcej prac niż zakładano dzięki zwiększeniu poziomu finansowania. Przez wszystkie miesiące 2020 r. kwoty przeznaczone na branżę budowlaną były wyższe niż w 2019 r. i ostatecznie wzrosły o 4,6 mld zł. Od początku tego roku wydano już ponad 1,3 mld zł, o 57 mln zł więcej niż w tym czasie w 2020 r. Wartość inwestycji w 2021 r. wyniesie około 19,3 mld zł.

Obecna sytuacja w Polsce i na świecie tworzy wiele ryzyk i wyzwań, z którymi musimy się mierzyć, a ich rozwiązanie nie zawsze zależy wyłącznie od nas. Niezależnie od tego kontynuujemy nasze prace. W tym roku mamy już podpisanych 10 umów, a kolejne będziemy podpisywać już niebawem – powiedział Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Plany GDDKiA

Plany na 2021 r. to ogłoszenie przetargów na 26 odcinków o długości 313 km w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych i sześć o długości 34 km z Programu budowy 100 obwodnic. 96 postępowań będzie dotyczyć robót na istniejącej sieci dróg krajowych (około 255 km za 1,79 mld zł).

Przeczytaj także: A2 Siedlce–Biała Podlaska: wszystkie odcinki wkrótce w realizacji