Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), powołując się na słowa Arnolda Brescha, cżłonka zarządu ds. realizacji inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych (PKP PLK), spółka kolejowa zakłada ogłoszenie w przyszłym roku wielu nowych przetargów. Ich wartość opiewa na kwotę 22 mld zł. Bresch odpowiedział także na zarzuty dotyczące rzekomej opieszałości inwestora we wszczynaniu nowych postępowań.
Fot. Givaga / Adobe Stock
Dla nas zupełnie nie do przewidzenia była sytuacja, że perspektywa unijna się nie rozpocznie, a trwające półtora roku prace nad KPO (Krajowym Planem Odbudowy – red.) doprowadzą nas do miejsca, w którym mamy przygotowane przetargi i nie możemy ich ogłaszać – powiedział podczas XI Kongresu Kolejowego w Warszawie, dodając, że spółka zakłada, iż problemy w przyszłym roku zostaną rozwiązane i możliwe będzie wreszcie ogłoszenie oczekujących przetargów.
To pozwoli nam na wprowadzenie wykonawców, nawet przy tych czarnych scenariuszach, nawet przy nielubianych przez rynek aukcjach, w 2024 roku na place budowy, co przy nadal realizowanym KPK jest pierwszym możliwym terminem na podjęcie prac realizacyjnych na nowych zadaniach – stwierdził. Podkreślił przy tym, że aby zrealizować program kolejowy, PKP PLK musi pobić swój rekord w nakładach inwestycyjnych.
Przeczytaj także: GDDKiA: w przyszłym roku przetargi na ponad 250 km dróg
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.