Aleksander Kubrakow, szef resortu infrastruktury, podał, jak informuje niemiecka agencja prasowa DPA, że straty w obiektach transportu krajowego wynoszą 10 mld USD.

Uszkodzone zostały m.in. mosty, linie kolejowe i lotniska – powiedział gazecie
„Ukraińska Prawda” Aleksander Kubrakow. Jego zdaniem naprawa większości szkód jest możliwa w ciągu dwóch lat. Dodał jednak, że Ukraina nie będzie w stanie odbudować kraju o własnych siłach i liczy na pomoc zagraniczną.


Przypomnijmy, że kilka dni temu polski premier Mateusz Morawiecki zaapelował do Unii Europejskiej o stworzenie wartego 100 mld EUR planu odbudowy dla Ukrainy, żeby, jak mówił, w kolejnych latach ta zniszczona infrastruktura, zniszczone szkoły, szpitale, bombardowane osiedla, mogły być odbudowywane. Zdaniem szefa polskiego rządu bardzo ważne jest, żeby przygotować pakiet inwestycyjny dla Ukrainy, bo gospodarka potrzebuje nowych inwestycji, nowych miejsc pracy.

W ocenie Morawieckiego odbudowa Ukrainy po wojnie powinna tez polegać na energetycznym uniezależnieniu się od Rosji.

Zobacz także: Ogromna skala zniszczeń w Ukrainie