GDDKiA otwarła oferty złożone w postępowaniu na wyłonienie wykonawcy robót przy rozbudowie drogi krajowej nr 22 między Królewem koło Malborka a granicą województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. To odcinek o długości około 10 km, na który zarezerwowano 158,1 mln zł.

Jedynym kryterium oceny propozycji była cena. Oferenci to:

  • konsorcjum NDI (lider) i NDI Sopot – 175,64 mln zł,
  • konsorcjum Rubau Polska (lider) i Poltores – 206,62 mln zł,
  • konsorcjum Polimex Infrastruktura (lider), Polimex Mostostal i Polbud Pomorze – 215,92 mln zł,
  • Budimex – 219,81 mln zł,
  • PORR – 225 19 mln zł.

Rozbudowa dotyczy około 10,2 km DK22 od granic administracyjnych Malborka do granicy województw pomorskiego z warmińsko-mazurskim. W zakres zadania nie wchodzi wcześniej przebudowane skrzyżowanie w Królewie Malborskim. Nawierzchnia ma być przystosowana do obciążeń do 11,5 t/oś. W efekcie prac zwiększy się bezpieczeństwo kierowców, pasażerów i pieszych.

Na trasie zaplanowano przebudowę skrzyżowań, korektę łuków poziomych i spadków poprzecznych. Przebudowane będą system odwodnienia i zbiorników retencyjnych oraz przepusty pod drogą krajową, a także kolidująca infrastruktura techniczna. Wzdłuż odcinka powstanie ścieżka pieszo-rowerowa wraz z miejscem postoju oraz kanał technologiczny.

Wszystkie oferty przekraczają założony budżet. GDDKiA uznaje to za zmianę podejścia potencjalnych wykonawców. W czasie pandemii koronawirusa oferty bywały znacząco niższe od zarezerwowanych środków, nawet o połowę. Zwykle ich wartość 60–80% kwot szacowanych przez Dyrekcję. Ze swojej strony niezmiennie apelowaliśmy do wykonawców, aby rzetelnie podchodzili do składanych ofert, kalkulowali ryzyka oraz brali pod uwagę dostępność towarów, usług i pracowników. Jednak przez kilkanaście miesięcy sytuacja nie ulegała zmianie – czytamy w komunikacie.

Postępowanie na rozbudowę DK22 to pierwszy duży przetarg, w którym ceny znacząco przewyższają budżet. Ostatnio takie podejście obserwowano w latach 2018–2019. Kwoty są odzwierciedleniem aktualnej sytuacji cenowej i materiałowej notowanej na rynku budowlanym. To także pierwsze otwarcie ofert po wybuchu wojny w Ukrainie.

W kwietniu GDDKiA planuje zapoznać się z propozycjami jeszcze w pięciu postępowaniach – wtedy okaże się, czy wysokie ceny oferentów to już trend, czy sytuacja wyjątkowa i jednorazowa. Ważne, aby stabilizować rynek i odpowiedzialnie podchodzić do realizowanych zadań, równomiernie rozkładając podział ryzyk – informuje Dyrekcja.

Przeczytaj także: Trzeci etap budowy ważnej dla miasta Trasy Górna w Łodzi