Kończy się budowa olbrzymiego, 14-piętrowego zamku na wyspie na jeziorze Stobnica w samym środku Puszczy Noteckiej (obszar Natura 2000). Częścią obiektu jest 50-metrowa wieża. W budynku zaplanowano niemal 50 mieszkań. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji budowlanych ostatnich lat. Głośno o niej zrobiło się po publikacjach medialnych latem 2018 r. Sprawą zajął się m.in. resort środowiska.

Jak ustalono, inwestor zadeklarował, że powierzchnia przeznaczona pod inwestycję to około 1,7 ha, tymczasem kontrola wykazała, że chodzi o obszar większy niż 2 ha. To ważna różnica, ponieważ przy zabudowie mieszkaniowej poniżej 2 ha nie jest wymagane uzyskanie tzw. decyzji środowiskowej, a tylko oceny oddziaływania na środowisko. Pod koniec kwietnia br. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska (RDOŚ), jak napisano w komunikacie, uchylił swoją decyzję ostateczną z 6 maja 2015 r. określającą warunki prowadzenia robót dla przedmiotowego przedsięwzięcia, wydaną na podstawie art. 118 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody.

Jednocześnie RDOŚ wyraził sprzeciw wobec dalszej realizacji inwestycji, bo inwestycja dotyczy działań objętych obowiązkiem uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a ta nie została dla przedmiotowej inwestycji wydana.

Decyzja nie jest ostateczna, a stronom, w tym inwestorowi, przysługuje odwołanie do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Ponadto, zdaniem RDOŚ, starosta obornicki ewentualnie wojewoda wielkopolski powinien w zakresie swoich kompetencji rozważyć podjęcie dalszych kroków prawnych dotyczących wydanego pozwolenia na budowę, polegających na wznowieniu postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę.

Tymczasem budowa zamku w Puszczy Noteckiej jest już na bardzo zaawansowanym etapie, w serwisie YouTube pojawił się film z drona, na którym widać obiekt w Stobnicy.

Zobacz także: Kryzys mieszkaniowy: w UK proponują... domek na drzewie