- Dzisiejsza noc minęła spokojnie, na terenie miasta nie odnotowano większych opadów, w związku z czym można było znacznie obniżyć poziom wody w zbiornikach retencyjnych - poinformowały w piątek rano służby prasowe magistratu.

W Gdańsku nadal działa sztab kryzysowy. - Największe zagrożenie stanowią spływające z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego potoki takie jak Strzyża, Potok Oruński czy Potok Oliwski - czytamy w komunikacie służb prasowych województwa.

W czwartek brakowało tylko kilku centymetrów do przelania wody w zbiorniku retencyjnym Srebrzysko. - Na szczęście woda zaczęła już opadać. Cały czas trwa jednak akcja na Zaborni, gdzie woda zaczęła przelewać się przez ułożoną z worków z piaskiem zaporę - podaje biuro prasowe.

W czwartek o godz. 20.00 w Centrum Zarządzania Kryzysowego odbyło się wieczorne spotkanie Sztabu Kryzysowego. Urząd Miasta Gdańska poinformował, że mimo poprawy pogody służby nadal pozostają w stanie gotowości, a zbiorniki i pozostała będą na bieżąco monitorowane przez całą noc. Również zabezpieczenia w postaci zapór, worków i rękawów nie będą demontowane.

Spokojnie jest już w Gdyni i Sopocie.

W miejscu osuwisk pociągi Pomorskiej Kolei Metropolitarnej poruszają się z ograniczoną prędkością 40 km/godz.

Według Biura Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni, w weekend ma już nie padać na terenie województwa pomorskiego. 

M.in. o problemach związanych z gospodarowaniem wodą deszczową będą rozmawiać eksperci podczas II Konferencji Gospodarowanie Wodami Opadowymi i Roztopowymi, która we wrześniu odbędzie się w Zakopanem.

Przeczytaj także: NIK krytycznie o zapobieganiu osuwiskom [raport]