Próby obciążeniowe obiektu przeprowadzili pracownicy Politechniki Gdańskiej (PG). Na most wjechały cztery dociążone do 40 ton ciężarówki, następnie za pomocą specjalistycznego sprzętu obserwowano, co dzieje się z przeprawą. Naukowcy wykorzystali zarówno standardowe przy tego typu pomiarach urządzenia geodezyjne, jak i wysokospecjalistyczny sprzęt – optoelektroniczny system pomiaru odkształceń do badania elementów betonowych z konstrukcją stalową.

Jest to dość skomplikowany system pomiarowy. Analizujemy dane, sprawdzamy zgodność z założeniami projektowymi. Chcemy sprawdzić, czy most został zrealizowany zgodnie z planem. Jeśli test wypadnie pozytywnie, budowany obiekt może być oddany do użytkowania – mówił prof. Krzysztof Wilde, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska PG.

Próby obciążeniowe mostu nad Martwą Wisłą. Fot. Marek Wałuszko/gdansk.pl

Zanim most na Sobieszewo zostanie oddany do użytku, przeprowadzona zostanie jeszcze kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Niezbędne decyzje administracyjne powinny być uzyskane w ciągu najbliższych dwóch tygodni, co oznacza, że do eksploatacji nowy obiekt będzie przekazany w połowie obecnego miesiąca. Gdy tak się stanie, rozebrany zostanie stary most pontonowy. Prace porządkowe mają potrwać do końca br.

Most na Wyspę Sobieszewską będzie największą przeprawą tego typu w Polsce. Rozpiętość jego przęseł ma wynieść 59,5 m, natomiast czas otwierania – 150 sek. Długość obiektu to 173 m (181,5 m ze skrzydłami). Jego budowa kosztowała 59 mln zł.

Przeczytaj także: Kładka nad Motławą: w dno wbijane są ścianki szczelinowe