• Zgoda KE na fuzję oznacza, że połączenie nie zaburzy konkurencji w Polsce i regionie
  • Planowane nakłady Orlenu na inwestycje w 2022 r. wynoszą 15,2 mld zł
  • Koncern ma je przeznaczyć w dużej mierze na transformację energetyczną

Grupa wielobranżowa

W wyniku fuzji powstanie grupa zajmująca się poszukiwaniami i wydobyciem ropy oraz gazu, petrochemią, działalnością rafineryjną, energetyką i sprzedażą detaliczną. To oznacza długoterminowe zyski dla firm i ich akcjonariuszy, stabilne zaopatrzenie w energię dla polskiej gospodarki w możliwie najniższych cenach, atrakcyjny pakiet kompleksowych usług dla klientów –czytamy w komunikacie.


Zgoda KE oznacza, że połącznie nie wpłynie negatywnie na konkurencję w żadnym z obszarów działalności w Polsce i regionie. Ostateczną zgodę na transakcję połączenie muszą wyrazić akcjonariusze obydwu spółek podczas walnych zgromadzeń.

To historyczny moment dla PKN Orlen i Grupy Lotos oraz polskiej gospodarki. Zgoda Komisji Europejskiej realnie przybliża nas do intensyfikacji wspólnych kluczowych dla Polski i całego regionu inwestycji – uważa Daniel Obajtek, prezes PKN Orlenu. Podkreśla zdolność nowego podmiotu do realizacji wartych miliardy złotych inwestycji w zero- i niskoemisyjną energetykę i wejście, jak twierdzi, do pierwszej ligi europejskich firm paliwowo-energetycznych.

W momencie przejęcia akcjonariusze Lotosu obejmą nowe akcje w podwyższonym kapitale zakładowym Orlenu, a udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do około 35%.

Łączne przychody połączonych spółek to 250 mld zł rocznie

Po fuzji nowy podmiot będzie dysponował przychodami na poziomie około 250 mld zł rocznie i obsługiwał mniej więcej 100 mln klientów w Europie. Zdaniem Orlenu wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski i całego regionu Europy Środkowej, w tym m.in. Litwy, Łotwy, Estonii, a także Czech i Słowacji. Będzie inwestować w m.in. w zieloną energetyką, w tym morskie i lądowe farmy wiatrowe oraz fotowoltaikę, a także w paliwa alternatywne, małą energetykę jądrową i biomateriały. Planowane przedsięwzięcia mają zmniejszyć uzależnienie polskiej gospodarki od paliw kopalnych.

Saudi Aramco, MOL i Unimet

PKN Orlen podkreśla rolę umowy z Saudi Aramco, które obejmie 30% akcji rafinerii Lotosu. Największy na świecie koncern paliwowy ma pomóc w rozwoju połączonego koncernu. Podpisano umowy o wspólnych projektach w obszarze petrochemii oraz badań i rozwoju. Dostawy arabskiej ropy naftowej pokryją 45% zapotrzebowania polskiej grupy.

Węgierski MOL po przejęciu 417 spośród około 8 tys. stacji paliw w Polsce zyska udział w rynku na poziomie 5%. Orlen przejmie 144 stacje na Węgrzech i na tym rynku detalicznym będzie mieć 7% paliwowego tortu oraz czwarte miejsce pod względem ich liczby. Na Słowacji będzie mieć 41 obiektów należących do Lotosu. Unimot kupi dziewięć terminali paliw o sumarycznej pojemności 350 tys. m3 (pięć z nich należy do Lotosu, a cztery do Orlenu) – to 6,7% pojemności magazynowej w Polsce. Płocki koncern w tym rynku będzie mieć 54% udziału.

W 2021 r. Grupa wydała na inwestycje 9,9 mld zł, w 2022 r. planuje nakłady na poziomie 15,2 mld zł.

Przeczytaj także: 50 największych producentów ropy naftowej – ranking 2022