Brak podstaw do nałożenia zobowiązań pokontrolnych – taki wniosek płynie z kontroli, jaką Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku (RZGW – jednostka Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie) przeprowadziła w spółce Saur Neptun Gdańsk po ubiegłorocznej awarii przepompowni ścieków Ołowianka. Zdarzenie spowodowało konieczność zrzutu ścieków do rzeki Motławy.

Działalność Saur Neptun Gdańsk S.A. odbywa się na podstawie aktualnych pozwoleń wodnoprawnych, urządzenia do poboru wody dla potrzeb zaopatrzenia w wodę są zabezpieczone strefą bezpośrednią, ogrodzone, monitowane przez 24 godz./dobę, dodatkowo utrzymywane i dozorowane na bieżąco przez służby Saur Neptun Gdańsk. Urządzenia hydrotechniczne są utrzymywane zgodnie z posiadanym pozwoleniem wodnoprawnym. Przestrzegane są zapisy zawarte w pozwoleniu wodnoprawnym udzielonym na odprowadzanie ścieków komunalnych z oczyszczalni ścieków Gdańsk-Wschód – powiedział Polskiej Agencji Prasowej (PAP) o wynikach kontroli Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy gdańskiego RZGW, dodając, że spółka usunęła również wszelkie skutki zeszłorocznej awarii, a urządzenia i pomieszczenia doprowadzono do wymaganego stanu.
Na podstawie tych analiz stwierdzono brak podstaw do nałożenia zobowiązań pokontrolnych, które przewiduje ustawa Prawo wodne w zakresie utrzymywania wód oraz urządzeń wodnych.
Kontrola w spółce została zlecona 29 czerwca 2018 r. i przeprowadzona od lipca i września ub.r. Objęto nią korzystanie z wód, przestrzeganie warunków ustalonych w decyzjach wydanych na podstawie ustawy Prawo wodne, utrzymywanie wód oraz urządzeń wodnych, przestrzegania warunków obowiązujących w strefach ochronnych i obszarach ochronnych. Dodatkowo, w kwietniu br. w przepompowni Ołowianka przeprowadzono próbny alarm, podczas którego symulowano brak zasilania przepompowni.
Do awarii w przepompowni ścieków Ołowianka w Gdańsku doszło 15 maja ub.r. Eksperci wskazali na sześć, współwystępujących przyczyn zdarzenia: dwa krótkotrwałe zaniki napięcia w systemie, brak retencji w kolektorze grawitacyjnym, znaczne obniżenie wydajności pomp, pozostawienie zasuwy awaryjnej częściowo otwartej, niedomknięcie lub zbyt wolne zamknięcie zasuwy awaryjnej zbiornika, niehermetyczne silniki pomp. W wyniku awarii zalane zostały silniki pomp tłoczących, a to spowodowało konieczność wykonania awaryjnego zrzutu ścieków m.in. do rzeki Motławy i Zatoki Gdańskiej. W sumie rzeka w ciągu 60 godzin przyjęła 100 mln litrów nieczystości. Przeprowadzone badania wód Motławy, zatoki i kąpielisk nie wykazały przekroczenia norm środowiskowych.
Przeczytaj także: Ołowianka: znane są przyczyny awarii w gdańskiej przepompowni ścieków

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.